NEWS
Atak siekierą na plebanię w Warszawie. Napastnik uciekł, bo zobaczył księdza. W końcu został złapany przez policję

Do przerażającego ataku doszło w parafii św. Jadwigi Śląskiej przy ul. Modlińskiej w Warszawie. Bandyta z siekierą w ręku włamał się do plebanii, wyważając drzwi! Ksiądz spłoszył intruza, a mieszkańcy byli w szoku. Niedawno policjantom z Pragi-Północ udało się zatrzymać sprawcę. To 47-letni recydywista.
Warszawa, Praga-Północ. Włamanie na plebanię z siekierą
We wtorek 25 marca, około godziny 10:00, przerażony ksiądz z parafii św. Jadwigi Śląskiej zadzwonił na numer alarmowy. Niezidentyfikowany mężczyzna uzbrojony w siekierę włamał się na plebanię. Bandyta, próbując dostać się do środka, uszkodził drzwi. Na szczęście nic nie zostało skradzione, a sprawca uciekł, przestraszony przez proboszcza.
To ks. Kazimierz Szałaj spłoszył napastnika. W rozmowie z dziennikarzami WP opowiedział o mrożącym krew w żyłach zdarzeniu. Widząc leżącą na podłodze siekierę, ksiądz szybko ją odsunął, aby uniemożliwić napastnikowi atak. Poczuł od niego zapach alkoholu. Tuż przed ucieczką bandyty ksiądz zadał mu kluczowe pytanie: czy chciał zabić księdza? „On powiedział, że nie. Może chciał coś ukraść. Ale w Szczytnie i Kłobucku też chodziło o kradzież. Widziałem go pierwszy raz” – przyznał ksiądz.
Zabił kuzyna siekierą, wypił drinka i poszedł spać – Crime Room
Policja zatrzymała bandytę! Grozi mu 15 lat więzienia
Po intensywnych działaniach policja z warszawskiej dzielnicy Praga-Północ zatrzymała 47-letniego mężczyznę z Targówka, podejrzanego o usiłowanie włamania do plebanii. Był już wcześniej karany za kradzież i włamanie.
Mężczyzna trafił do aresztu, a następnie do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut usiłowania włamania w ramach recydywy. Został oddany pod dozór policji. – 47-latkowi grozi do 15 lat więzienia – powiedziała nadinspektor Paulina Onyszko.