Espanyol – FC Barcelona: Ogromne zamieszki! Mecz został zawieszony. Dantesowskie sceny poza stadionem

Mecze Espanyolu z FC Barcelona zawsze budzą wielkie emocje, ale tym razem granice zostały przekroczone. Na stadionie RCDE doszło do zamieszek, a napięcie przeniosło się na trybuny, dlatego mecz został przerwany na około 8. minutę. Piłkarze Espanyolu próbowali uspokoić kibiców, a sędzia konsultował się ze służbami bezpieczeństwa.

Mecz Espanyolu z FC Barcelona może zapewnić „Blaugrana” mistrzostwo Hiszpanii w tym sezonie. Taka sytuacja miała już miejsce dwa lata temu, kiedy drużyna prowadzona przez Xaviego zdobyła tytuł na stadionie swojego odwiecznego rywala i… została wypędzona z boiska przez wściekłych kibiców Espanyolu. Te obrazy inwazji chuliganów obiegły cały świat, a dwa lata później mogło się to powtórzyć. O skali emocji świadczy fakt, że przed meczem wybuchły zamieszki!

Espanyol – Barcelona: Zamieszki przed meczem! Mecz również został zawieszony

Kibice zmierzający na stadion RCDE nie mogli utrzymać nerwów na wodzy. W internecie krążyły nagrania z zewnątrz stadionu Barcelony w regionie Cornella, gdzie doszło do starć z policją. Jedno z nagrań pokazuje również samochód, który zaczyna przejeżdżać ludzi w środku tłumu! Szokujące nagrania szybko trafiły do ​​internetu, a nerwowość odczuli kibice, którzy weszli na trybuny.

W pierwszych minutach meczu najbardziej zagorzali fani Espanyolu rozgrzali się. Sami piłkarze zareagowali na to, przerywając grę i podchodząc do trybun, aby uspokoić kibiców. Ponadto sędzia zawiesił mecz na kilka minut.

Mamy przerwę w grze. Sędzia zarządził konsultacje z delegatami, a nawet służbami bezpieczeństwa. Kibice Espanyolu narobili zamieszania” – komentowaliśmy na Sport.se.pl w relacji na żywo z meczu Espanyol – Barcelona.

Co musi się stać, żeby Barcelona została mistrzem?

Po krótkiej przerwie mecz został wznowiony, ale na trybunach nadal panowało napięcie. Komentatorzy Eleven Sports obecni na stadionie poinformowali, że interweniowały służby bezpieczeństwa, a w kolejnych minutach trybuny za bramką Espanyolu zrobiły się zupełnie puste. Nie jest to najlepszy prognostyk dla Barcelony, która być może będzie świętować mistrzostwo, tak jak dwa lata wcześniej. Aby tak się stało, drużyna Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego musi po prostu wygrać. Każdy inny wynik przedłuży szanse Realu co najmniej do następnej rundy.