Niebezpieczne zjawisko na północy. Z czasem będzie się nasilać

Pogoda zaczyna się wyraźnie zmieniać. Na zachodzie pojawią się przejaśnienia i zrobi się tam ciepło: nawet 10 stopni Celsjusza w ciągu dnia. Nie oznacza to jednak, że będzie spokojnie. Na północy zacznie wiać silny wiatr, który docelowo osiągnie prędkość 80 km/h. Z tego powodu IMGW ogłosiło alerty pierwszego stopnia w dwóch prowincjach. Natomiast na południu może być ślisko.

Podczas gdy średnia prędkość wiatru nad morzem rano sięga 30-45 km/h, w rejonie Rozewia, Łeby, Ustki i Gdyni notuje się już podmuchy o prędkości 60-70 km/h. „W najbliższych godzinach należy spodziewać się dalszego wzrostu prędkości wiatru – w ciągu dnia najsilniej powinien wiać między godziną 10:00 a 18:00” – ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Dzień będzie pochmurny z większymi prześwitami i prześwitami przesuwającymi się od zachodu. Najwięcej chmur można spodziewać się na wschodzie i tam może padać deszcz lub mżawka, a w regionie Bieszczad także deszcz ze śniegiem.

Będzie ciepło: od 5 stopni na wschodzie i nad morzem do 10 stopni Celsjusza na zachodzie. Najzimniej w ciągu dnia będzie na terenach podgórskich Karpat: około 3 stopni Celsjusza.

Najsilniejsze wiatry będą na Pomorzu i Zatoce Gdańskiej: porywy do 80 km/h. Z tego powodu alerty IMGW pierwszego stopnia obowiązują w następujących województwach:

Choć powyższe ostrzeżenia prawdopodobnie będą obowiązywać do godziny 18:00, synoptycy ostrzegają, że mogą one trwać dalej.

Pogoda w ciągu dnia będzie chwilowo korzystnie wpływać na organizmy mieszkańców południowej części kraju. Inaczej będzie na północnym zachodzie, gdzie silne wiatry będą utrudniać warunki przez cały dzień.

W pozostałej części Polski warunki będą przeważnie neutralne, choć podczas lokalnych silniejszych podmuchów wiatru mogą się one chwilowo pogorszyć do niekorzystnych.