Polscy wspinacze utknęli w słowackich Tatrach. Całonocna akcja ratunkowa

Dwóch polskich wspinaczy utknęło w nocy w słowackich Tatrach. Akcja ratunkowa trwała do rana. Polacy zostali złapani w ciemności podczas wspinaczki.

Słowackie Górskie Pogotowie Ratunkowe (HZS) otrzymało w nocy z niedzieli na poniedziałek informację o wspinaczach, którzy utknęli na północno-zachodniej ścianie masywu Tępeja na wysokości 2286 m n.p.m.

Dwóch polskich wspinaczy w wieku 31 i 38 lat komunikowało się wyłącznie za pomocą wiadomości tekstowych ze względu na słaby sygnał w okolicy.

Po zlokalizowaniu poszkodowanych na pomoc przyszło im czterech ratowników z powiatowej stacji HZS w Tatrach Wysokich.

Jak tłumaczy pogotowie ratunkowe, podczas wspinaczki na jedno z żeber na drodze Andráš-Gálfa turystów zatrzymały ciemności.
Po dotarciu do przełęczy pod Osterwą ratownicy kontynuowali marsz wzdłuż grzbietu, kierując się dalej w stronę rannych. Zabezpieczyli drogę, rozciągając stałe liny.

Akcję ratunkową utrudniały silne wiatry i świeży śnieg.

Ratownikom udało się dotrzeć do Polaków. Udzielili im pierwszej pomocy i ogrzali ich. Następnie, przywiązując ich do liny, doprowadzili do Popradzkiego Stawu, gdzie czekali już na nich koledzy.

Nocna akcja ratunkowa zakończyła się wczesnym rankiem.

Szczyt Tępa znajduje się na bocznym grzbiecie Tatr Wysokich po stronie słowackiej. Nie prowadzą do niego oznakowane szlaki turystyczne, ale jest wiele tras wspinaczkowych.