NFL
Szpitale otrzymają połowę płatności od NHF. Bunt rośnie z powodu znacznego zadłużenia

Zarząd Krajowego Stowarzyszenia Pracodawców Szpitali Powiatowych apeluje do Ministerstwa Zdrowia o zagwarantowanie pełnej zapłaty za usługi. Narodowy Fundusz Zdrowia ogłosił, że będzie płacił 50-70 procent za niektóre usługi. Pojawiły się zarzuty o dyskryminację szpitali powiatowych i faworyzowanie specjalistycznych.
Szpitale powiatowe czekają na łącznie 6,6 mld zł z Narodowego Funduszu Zdrowia na 2024 r. W tej kwocie mieści się ponad 2 mld zł za nielimitowane świadczenia i programy lekowe (które mają zostać wypłacone do końca marca) oraz 4 mld zł za świadczenia ponad limity i 600 mln zł za świadczenia ponad ryczałt.
„Po informacjach, które otrzymaliśmy z Ministerstwa Zdrowia o wypłacie świadczeń nielimitowanych i limitowanych, zakładaliśmy, że świadczenia te będą wypłacane w 100 proc. Nie wiemy, co się zmieniło, że Narodowy Fundusz Zdrowia zapowiedział w poniedziałek wypłatę części świadczeń w 50–70 proc.” – powiedział PAP Tomasz Paczkowski, wiceprezes Krajowego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych.
OZPSP zwrócił się do minister zdrowia Izabeli Leszczyny z apelem „o zrealizowanie złożonych obietnic i zagwarantowanie pełnego finansowania wszystkich świadczonych usług”.
„Oczekujemy jednoznacznej deklaracji, że środki na leczenie pacjentów trafią do szpitali w całości. Szpitale powiatowe nie mogą już dłużej ponosić kosztów niedoszacowanego systemu” – napisała Rada Związku.
Według OZPSP największymi przegranymi będą szpitale powiatowe, a najbardziej faworyzowane będą placówki świadczące usługi wysokospecjalistyczne. Związek napisał o tym w oświadczeniu opublikowanym na swoich kanałach społecznościowych.
„Usługi, które Fundusz zdecydował się rozliczyć w niższych kwotach, to te, które są głównie świadczone przez szpitale powiatowe” – tłumaczył Tomasz Paczkowski.
Dyrektorzy szpitali czekający na rozliczenie kosztów poniesionych w 2024 roku otrzymają teraz propozycje aneksów do umów z Narodowym Funduszem Zdrowia. „Sytuacja każdego szpitala jest inna, zobaczymy, jakie wartości Fundusz zaproponuje poszczególnym placówkom” – powiedział wiceszef OZPSP. Nie można jeszcze oszacować, o ile mniej pieniędzy mogą one łącznie otrzymać.