Alkomat w Sejmie! Hołownia zapowiada badania posłów

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział podczas posiedzenia Sejmu, że złoży projekt ustawy, który zakłada, że ​​w uzasadnionych przypadkach możliwe będzie badanie posłów alkomatem. W ten sposób możliwe będzie sprawdzenie trzeźwości posłów w trakcie debat.

Poseł KO Artur Łącki powiedział w Sejmie, że podczas środowego posiedzenia Komisji Regulaminowej „grupa posłów PiS, głównie posłanek” chciała poddać się badaniu alkomatem, ponieważ „nie byli pewni swojego stanu motorycznego i psychicznego”.

– „Ja, jako zasadniczo dobry człowiek, chciałem im w tym pomóc. Poprosiłem strażnika, żeby przyniósł alkomat, ale okazało się, Panie Marszałku, że Sejm ma tylko jedno takie urządzenie, które niestety wczoraj było kalibrowane” – powiedział Łącki, dodając, że składa formalny wniosek do Kancelarii Sejmu o zakup alkomatu, aby „posłowie PiS, a zwłaszcza posłanki, mogli zawsze zbadać się alkomatem (…) w Sejmie o każdej porze”.

Szymon Hołownia o Mentzenie, Trzaskowskim i rządzącej koalicji

Marszałek Hołownia odpowiedział na przemówienie posła Łąckiego i ogłosił, że będzie zabiegał o zmiany prawne, które umożliwią posłom badanie na obecność alkoholu we krwi.

Szanowni Państwo, złożę projekt ustawy, ponieważ prawo musi zostać zmienione, aby umożliwić posłom badanie alkomatem, gdy przyjdą do pracy w uzasadnionych przypadkach” – zapowiedział Hołownia.

Jak ocenił Hołownia, sala plenarna i komisje sejmowe to miejsca, w których nie może być przyzwolenia „na bycie pod wpływem alkoholu”. – „Jak rozumiem, po tym, co wydarzyło się wczoraj, po wystąpieniu pana Łąckiego, będziemy mieli ponadpartyjne porozumienie w tej sprawie” – powiedział Hołownia.

Według mediów, podczas środowego posiedzenia komisji regulaminowej posłowie PiS zarzucili Łąckiemu, że jest nietrzeźwy i zażądali poddania go badaniu alkomatem. W Sejmie nie było alkomatu, więc poseł nie został nim przebadany, mimo że wyraził taką chęć.