Pilna wiadomość z rana. Polska wysłała myśliwce

W piątek 7 marca rano Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych poinformowało o starciu polskich i sojuszniczych bojowników. Ma to związek z atakiem Rosji na Ukrainę, a akcja ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom naszego kraju.

– Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie dostępne siły i środki, jakimi dysponuje. Poderwano pary myśliwców dyżurnych, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radarowego osiągnęły najwyższy stan gotowości – czytamy.

Jak doniesiono, nie tylko poderwano pary myśliwców, ale także naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radarowego są w stanie najwyższej gotowości.

W oświadczeniu zapewniono, że sytuacja jest monitorowana, wszystkie siły są w stanie gotowości, a działania mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa na obszarach graniczących z Ukrainą.

Jak donosił ukraiński minister energetyki Herman Halushchenko, wczesnym rankiem w piątek 7 marca Rosja przeprowadziła masowy atak rakietami i dronami na obiekty infrastruktury gazowej i energetycznej na Ukrainie. Z kolei lokalne wojsko poinformowało o atakach na infrastrukturę w Charkowie, w wyniku których rannych zostało 5 osób, oraz w obwodzie tarnopolskim, gdzie mogą obowiązywać ograniczenia dostaw gazu.