NEWS
45-latek umiera, gdy rodzina jest w pobliżu. Konstruował ładunek wybuchowy w garażu! Nowe fakty o wybuchu w Śliwinie

45-latek jest ofiarą eksplozji, do której doszło w garażu przydomowym w Śliwinie w poniedziałek 3 marca. Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Szczecinie, według wstępnych ustaleń ofiara eksplozji konstruowała ładunek wybuchowy, w czym towarzyszył jej drugi mężczyzna, ale nie odniosła obrażeń. W chwili eksplozji w domu przebywali członkowie rodziny 45-latka.
Prokuratura poinformowała, że 45-letni mieszkaniec Śliwina, który zginął w eksplozji, konstruował ładunek wybuchowy – takie są wstępne ustalenia śledczych dotyczące zdarzenia z poniedziałku 3 marca. Około godziny 21:30 o wszystkim poinformowano służby ratunkowe. Tragedia wydarzyła się w garażu przydomowym na posesji, na której mieszkał 45-latek z rodziną; jej członkowie przebywali w budynku obok, gdy doszło do eksplozji.
Podczas konstruowania zarzutu mężczyźnie towarzyszył jego znajomy, ale mimo eksplozji nic mu się nie stało. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie czynu z art. 164 § 1, tj. spowodowania bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrażającego życiu i zdrowiu lub mieniu na dużą skalę.
Wskoczył na dach czyjegoś samochodu i umieścił film w sieci. Patostreamer liczył na zarobek
– Przeprowadzono oględziny zwłok i miejsca zdarzenia, technicy kryminalistyczni zabezpieczyli szereg przedmiotów i śladów do badań, przede wszystkim balistycznych – powiedział „Super Expressowi” Łukasz Błogowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Na razie nie wiadomo, dlaczego mieszkaniec Śliwina skonstruował ładunek wybuchowy, co również zostanie wyjaśnione w toku postępowania.
– Biorąc pod uwagę, że we wtorek rano zakończono wszystkie czynności na miejscu wybuchu, jest za wcześnie, żeby powiedzieć cokolwiek więcej – dodał Błogowski.