Polska naprawdę ma tyle węgla! Ile lat wydobycia nas czeka?

W czasach PRL wydawało się, że gospodarka może opierać się na wydobyciu i wykorzystaniu węgla, ale rzeczywistość się zmieniła. Ekologiczna rewolucja na szczeblu UE całkowicie odwróciła kierunek sektora energetycznego. Jakie są perspektywy dla górnictwa w Polsce?

mówimy o udokumentowanych zasobach geologicznych węgla kamiennego, sięgających w Polsce nawet 77 mld ton. Jednak zasobów tych nie da się wydobywać w takich ilościach (…) Jeśli chodzi o te zasoby eksploatacyjne, odpowiadające kategorii rezerw w międzynarodowej klasyfikacji zasobów, to mówimy o kilkuset milionach ton w czynnych kopalniach – deklaruje wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Galos w wypowiedzi dla parkiet.com.

Wydaje się, że zasoby są znaczące. Kluczowym czynnikiem, który decyduje o potencjalnej liczbie lat wydobycia węgla, jest rozwój technologii górniczej, nie wspominając o unijnych ograniczeniach środowiskowych.

W ubiegłym roku polskie kopalnie wydobyły prawie 44 mln ton węgla kamiennego, o 4,3 mln ton mniej niż w 2023 roku, wynika z danych Agencji Rozwoju Przemysłu. Sprzedaż wyniosła 42,5 mln ton, o 3,7 mln ton mniej rok do roku.

Opublikowano dane za grudzień ubiegłego roku, które pozwoliły na podsumowanie danych za cały 2024 rok. Wynika z nich, że łączne wydobycie w polskich kopalniach węgla kamiennego wyniosło 43,995 mln ton, a sprzedaż osiągnęła 42,513 mln ton.

Tylko w grudniu 2024 roku wydobycie było nieznacznie niższe niż w listopadzie: 3,852 mln ton w grudniu, w porównaniu do 3,893 mln ton w listopadzie. Sprzedaż wzrosła: 4,216 mln ton w grudniu, w porównaniu do 4,001 mln ton w listopadzie. Dzięki temu zmniejszył się poziom hałd: miesiąc do miesiąca z 5,743 mln ton do 5,360 mln ton.

W całym 2023 roku polskie kopalnie wydobyły o ok. 4,5 mln ton węgla kamiennego mniej niż rok wcześniej, a sprzedaż krajowego surowca była niższa o ok. 6,2 mln ton r/r. Produkcja w 2023 roku spadła do 48,3 mln ton, a sprzedaż węgla osiągnęła ok. 46,2 mln ton.