Kaczyńska pyta „Czy to prawda?” i rozpowszechnia fake newsy o UE. Oto jak było naprawdę!

Marta Kaczyńska udostępniła ponownie post na Facebooku, który wywołał burzę. Sugestywne zdjęcie książek wrzuconych do kontenera, okraszone skandalicznym opisem. Wprowadza czytelnika w błąd, że biblioteki w Polsce są „czyszczone” ze starych, cennych książek, tylko po to, by zrobić miejsce na nowe. Oczywiście finansowane z pieniędzy UE. Brzmi dramatycznie? Problem w tym, że to nieprawda!

„W Polsce trwają remonty szkół/bibliotek. Na pewno tego nie wiecie, ale biblioteki są opróżniane, a tony najcenniejszych książek trafiają do kontenerów. Pojawiają się nowe pozycje z funduszy unijnych. Możecie się tylko domyślać, jakie to są” – czytamy we wpisie udostępnionym przez Martę Kaczyńską, z dopiskiem „Czy to prawda?”. Na zdjęciu widać kontener pełen starych książek i podręczników. Super Express postanowił przyjrzeć się mu bliżej i wystarczyła chwila, aby zweryfikować tę informację. Zdjęcie nie ma nic wspólnego z rzekomą „wywozem cennych zbiorów” z bibliotek. W rzeczywistości pochodzi z Oleśnicy, gdzie jeden z mieszkańców opróżniał mieszkanie po zmarłym krewnym. Portal Oleśnica24 pisał o tym 20 marca 2024 r. Żadnej polityki, żadnej „ingerencji” UE. Po prostu prywatna sytuacja, która została genialnie rozwiązana, bo jej rozgłos wzbudził zainteresowanie okolicznych mieszkańców. Kontener został opróżniony, a książki trafiły do ​​nowych właścicieli. Żadnych strat.

Post udostępniony przez Martę Kaczyńską miał jasny przekaz – budzić obawy. Mógł też rodzić sugestie, że ktoś celowo likwiduje dorobek intelektualny Polaków. Tymczasem prawda jest zupełnie inna. Nie było masowej „czystki” książek. Na pewno nie chodziło o zastępowanie ich podejrzanymi publikacjami.

Czy napisanie słów „czy to prawda?” łagodzi sytuację? Niekoniecznie. Nadal chodzi o szerzenie dezinformacji w sieci, z czym od lat walczy np. Ministerstwo Cyfryzacji. Społeczeństwo jest systematycznie edukowane w tym zakresie. Kampania dezinformacyjna Ministerstwa Cyfryzacji i NASK ruszyła pod koniec listopada ubiegłego roku. Na stronie gov.pl czytamy: „Zachęcamy również do aktywnego przeciwdziałania dezinformacji poprzez: unikanie rozpowszechniania niezweryfikowanych treści; weryfikację źródeł informacji; zgłaszanie dezinformacji na stronie NASK”. Czytamy także o celach dezinformacji, które mają „wywoływać panikę i strach, polaryzować społeczeństwo”, a przede wszystkim „podważać zaufanie do instytucji”.

Zachęcamy wszystkich do korzystania z bibliotek publicznych bez obaw.