Kurier goni kierowcę i zaczyna strzelać. Szokujący koniec kłótni o wściekłość na drodze

Wstrząsające sceny w Bolesławcu. Kurier gonił kierowcę po mieście, a następnie oddał strzały w jego samochód. Policja zatrzymała agresywnego 35-latka, który ponosi poważne konsekwencje.

Dramatyczne sceny rozegrały się w czwartek (6 marca) po południu w centrum Bolesławca. Agresywny kierowca dostawczy wymusił pierwszeństwo przejazdu, a gdy został ostrzeżony, wpadł we wściekłość. Zagroził pasażerom samochodu osobowego, uderzając ich pojazd drzwiami.

Poszkodowani widząc całą sytuację i nie chcąc dalszej eskalacji zachowania kierowcy autobusu – odjechali, ale kurier ruszył za nimi. W pewnym momencie zablokował im drogę, wysiadł z samochodu, trzymał w ręku przedmiot przypominający broń i ruszył w ich kierunku – opowiada zastępca nadinsp. Anna Kublik-Rościszewska z policji w Bolesławcu.

Niestety, na groźbach się nie skończyło. W pewnym momencie agresor oddał strzał, który rozbił szybę od strony kierowcy i odjechał.

Policjanci z Bolesławca szybko ustalili sprawcę – okazał się nim 35-letni mieszkaniec Legnicy, który wcześniej złamał prawo, prowadząc pojazd pomimo sądowego zakazu wjazdu. W ubiegły piątek mężczyzna został zatrzymany. Funkcjonariusze znaleźli również wiatrówkę, której użył podczas ataku.

Mężczyźnie postawiono trzy zarzuty, w tym uszkodzenie mienia, groźby karalne i naruszenie nakazów sądowych. Jego agresywne zachowanie zostało zakwalifikowane jako chuligaństwo. Decyzją prokuratora sprawca ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych. Grozi mu do 5 lat więzienia.