NEWS
Iga Świątek mogła zostać zdyskwalifikowana! Ekspert nie ma wątpliwości. „Jej niepotrzebne nerwowe są”

To już drugi raz w ciągu kilku tygodni, kiedy Iga Świątek przegrała z Mirrą Andreyevą. Tym razem walczyła ciężej, ale i tak przegrała. Co gorsza, Świątek po raz kolejny wpadła w furię podczas meczu. Prawie została zdyskwalifikowana!
W pierwszym secie oglądaliśmy prawdziwą tenisową batalię. Iga Świątek prowadziła nawet 6:5, ale Andreyeva zdołała wyrównać i wygrała ostatniego gema w tie-breaku, rozbijając Polkę do jednego. Choć mogło się wydawać, że Świątek przełamie, nasza gwiazda zdecydowanie wygrała drugiego seta. W trzeciej części tego meczu Andreyeva nie dała jednak Polce żadnych szans, a Iga nie potrafiła opanować frustracji.
Atak złości Igi Świątek podczas meczu z Andreyevą w Indian Wells
Świątek rozmawiała ze swoją drużyną, a chłopiec do podawania piłek błędnie pomyślał, że zaraz będzie serwować. Polka wściekle uderzyła piłkę rakietą, która niemal trafiła w chłopca. Gdyby tak się stało, Świątek z pewnością zostałaby zdyskwalifikowana. Potwierdza to ekspert tenisowy „Super Expressu” Michał Chojecki w najnowszym odcinku programu „Super Tenis”.
Iga Świątek wyeliminowana z Indian Wells. Nerwy i brzydkie zachowanie Polki
Gdyby trafiła chłopaka, pewnie doszłoby do dyskwalifikacji, jak w przypadku Novaka Djokovica przed laty. Niepokojące jest to, że gdy Iga gra dobrze, wszystko idzie świetnie, ale gdy przeciwniczka się jej postawi, to ona się denerwuje i frustruje. To autodestrukcyjne – mówi Chojecki.
W podobnym tonie wypowiadają się zagraniczni dziennikarze. Zwracają uwagę, że to nie pierwsza taka sytuacja z Igą Świątek. Wcześniej szeroko informowano, że po porażce z Andreyevą w Dubaju nie podała ręki trenerowi Wimowi Fissette, a wcześniej zniszczyła rakietę podczas meczu z Jeleną Ostapenko.
Iga Świątek przegrała z Mirrą Andreevą w Indian Wells
„Polka ryzykowała dyskwalifikację. Gdyby miała pecha i trafiła piłką chłopaka, byłby to dla niej koniec. Sędzia obserwował incydent, ale nie zareagował” – piszą dziennikarze włoskiej gazety „Corriere dello Sport”.