Tragiczny pożar w Błoniu. Godzinę walczyli o nieprzytomnego 14-latka. Chłopiec zmarł

Wstrząsające wieści z Błonia (dzielnica Warszawy Zachodniej). W domu jednorodzinnym wybuchł pożar. Strażacy znaleźli w środku nieprzytomnego chłopca. Po wyniesieniu go na zewnątrz ratownicy natychmiast rozpoczęli reanimację. Walczyli o życie przez godzinę. Niestety, nie udało się przywrócić krążenia. Sprawę bada obecnie prokuratura.

Tragiczny pożar w Błoniu. Przez godzinę walczyli o nieprzytomnego 14-latka. Chłopiec zginął

Ktoś zadzwonił po pomoc dzwoniąc na numer alarmowy 112 tuż przed godziną 16:30. „Zgłoszenie dotyczyło pożaru domu. W środku miał znajdować się nieletni. Gdy policja przyjechała na miejsce, trwała już reanimacja” – opowiada Katarzyna Gromek-Oćwieja z policji dzielnicy Warszawa Zachodnia.

Zapytaliśmy strażaków o przebieg akcji. – W jednym z budynków mieszkalnych wybuchł pożar. W domu jednorodzinnym ratownicy znaleźli nieprzytomnego 14-latka. Po godzinie walki o jego życie lekarz stwierdził zgon. Pożar był niewielki i szybko udało się go ugasić. Płonęły elementy mebli – powiedział „Super Expressowi” mł. strażak Damian Dolniak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej dzielnicy Warszawa Zachodnia.

Błonie. Chłopiec ginie w pożarze domu. Prokuratura bada sprawę

Śmierć chłopca została zgłoszona prokuratorowi przez Prokuraturę Rejonową w Grodzisku Mazowieckim. Teraz śledczy zbierają materiały do ​​śledztwa, które ma wyjaśnić przyczyny tej tragedii.