Wybuch żółtaczki w Gorzowie. 24 potwierdzone przypadki, większość dzieci

Służby sanitarne potwierdzają, że w Gorzowie i powiecie gorzowskim wykryto dotychczas 24 przypadki wirusowego zapalenia wątroby typu A, czyli żółtaczki. Większość z nich dotyczy dzieci. W wywiadzie dla Radia ESKA dr Paweł Grzesiowski stwierdził, że na szczęście nie doszło do masowego skażenia wody ani żywności.

W Gorzowie i powiecie gorzowskim służby sanitarne potwierdziły 24 przypadki zakażenia lub kontaktu z wirusem zapalenia wątroby typu A. 13 z nich dotyczy dzieci, a 11 dorosłych. W ich organizmach wykryto samego wirusa lub przeciwciała wytworzone po kontakcie z wirusem. Na szczęście liczba nowych zachorowań nie rośnie.

Możemy wykluczyć, na podstawie tego, co już wiemy, w tych 24 przypadkach, że nie doszło w województwie lubuskim do masowego skażenia np. wody czy żywności. Pojawiały się informacje, że część produktów spożywczych była skażona wirusem, ale w tym przypadku tak nie jest – powiedział dr Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny, w wywiadzie dla Radia ESKA.

Wirus zapalenia wątroby typu A przenosi się poprzez bezpośredni kontakt, dlatego nazywa się go chorobą brudnych rąk. Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa, ważne jest zachowanie higieny. Mycie rąk po każdej wizycie w toalecie i przed jedzeniem powinno zapobiec zakażeniu.

W Gorzowie wytypowano około 3000 osób do szczepienia przeciwko zapaleniu wątroby typu A. Zaszczepiono 1200 osób, w tym 500 na własny koszt.