Connect with us

NEWS

Bartek miał stanąć przed sądem za śmiertelny wypadek, zginął na motocyklu. „Powiedział, że woli umrzeć niż iść do więzienia”

Published

on

Bartek miał stanąć przed sądem za śmiertelny wypadek, zginął na motocyklu. „Powiedział, że woli umrzeć niż iść do więzienia”

Tragiczna śmierć młodego mężczyzny w miejscowości Przygoda (woj. mazowieckie). Bartłomiej B. (†22 lata) jadąc motocyklem, z nieznanych przyczyn uderzył w ogrodzenie posesji, a następnie w drzewo, w wyniku czego zginął na miejscu. W kwietniu Bartek miał stanąć przed sądem apelacyjnym w sprawie wypadku, który spowodował, prowadząc samochód, w którym zginął jego kolega. W pierwszej sprawie został skazany na trzy lata więzienia. Niektórzy mieszkańcy twierdzą, że popełnił samobójstwo, aby uniknąć więzienia.

Wypadek pod Siedlec. 22-letni Bartek zginął na motocyklu

Dramat rozegrał się 16 marca około godziny 19:00 w miejscowości Przygody pod Siedlec. Mężczyzna mieszkający przy piaszczystej drodze prowadzącej do kompleksu leśnego zauważył leżący na drodze motocykl, a obok niego nieprzytomnego sąsiada, którego dobrze znał, 22-letniego Bartłomieja B.

Służby ratunkowe szybko przybyły na miejsce zdarzenia. Niestety Bartka nie udało się uratować, zginął na miejscu.

W ostatnią sobotę odbył się jego pogrzeb w parafii św. Marii Magdaleny w Suchożebrach. Setki osób z całej okolicy zebrały się w świątyni i na placu kościelnym, aby towarzyszyć tragicznie zmarłemu w jego ostatniej podróży. Grób motocyklisty pokryto wieńcami i bukietami białych róż.

To nie był wypadek? W okolicy krążą plotki

W okolicy krąży wiele plotek na temat przyczyny śmierci Bartłomieja. Niektórzy mówią, że był to nieszczęśliwy wypadek, inni, że samobójstwo. Mieszkanka Przygodu, która opuszcza cmentarz, nie ma wątpliwości, że 22-latek popełnił samobójstwo. „Miał trafić do więzienia i dlatego postanowił popełnić samobójstwo” – mówi.

Spowodował wypadek, w którym zginął jego przyjaciel

W 2021 roku Bartek prowadził samochód, który uderzył w drzewo. Jego przyjaciel Filip M. (†19 lat) zginął na miejscu. Kierowca samochodu miał dwa promile alkoholu we krwi.

– Na pierwszej rozprawie, w lipcu 2024 roku, Bartek został skazany na 3 lata więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów za spowodowanie wypadku, w którym zginął mój wnuk – mówi pani Hanna S. (69) z Suchożebrowa, babcia Filipa. – Jego obrońca złożył apelację do Sądu Rejonowego w Siedlcach. Rozprawa apelacyjna ma się odbyć 24 kwietnia tego roku. Niestety Bartek nie doczekał się jeszcze sprawiedliwego procesu. Mimo że zabił naszego wnuka, wybaczyliśmy mu. Z mężem słyszeliśmy, że Bartek powiedział, że woli umrzeć niż trafić do więzienia – dodaje.

Trwa śledztwo w sprawie wypadku, które ma ustalić, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy samobójstwo młodego mężczyzny.

 

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Galaxyhub24