Connect with us

NEWS

Autobus rozbija się na moście w Warszawie. Prokurator chce surowszego wyroku dla kierowcy. „Nie wyraził skruchy”

Published

on

Autobus rozbija się na moście w Warszawie. Prokurator chce surowszego wyroku dla kierowcy. „Nie wyraził skruchy”

Pięć lat po tragicznym wypadku na moście Grota-Roweckiego w Warszawie, w którym autobus miejski linii 186 spadł z wiaduktu, prokuratura domaga się surowszej kary dla kierowcy, Tomasza U. Mężczyzna, będący pod wpływem amfetaminy, został skazany w pierwszej instancji na 7 lat więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Wyrok ten został zaskarżony przez prokuraturę, obronę skazanego i oskarżycieli posiłkowych.

27 marca 2025 r. odbyła się pierwsza rozprawa apelacyjna w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Prokuratura wniosła o zmianę kwalifikacji czynu i podwyższenie kary do 12 lat pozbawienia wolności.

– Fakt, że doszło do takiego zdarzenia, nie wynikał z braku możliwości przewidzenia skutków. Narkotyki przyjmował świadomie i doskonale zdawał sobie sprawę, do czego to może doprowadzić. Jednak całkowicie zlekceważył to zagrożenie […]. Dlatego wnoszę o zmianę kwalifikacji czynu, przyjęcie, że oskarżony działał z zamiarem ewentualnego popełnienia czynu i wymierzenie mu kary 12 lat pozbawienia wolności – argumentowała prokurator Aleksandra Piasta-Pokrzywa.

Adwokaci Tomasza U. wnieśli o łagodny wyrok i zniesienie odszkodowania dla firmy transportowej i firmy odpowiedzialnej za utrzymanie dróg na moście. Adwokat Ewa Waszkowiak podkreśliła, że ​​sąd pierwszej instancji nie wziął pod uwagę wszystkich okoliczności.

To zbyt surowa kara. Sąd pierwszej instancji nie wziął pod uwagę okoliczności, a mianowicie tego, że oskarżony udzielił pomocy, wybił szyby, wyprowadził pasażerów z autobusu, a po wszystkim usiadł i płakał, to naturalny element skruchy – wspominała. Obrońcy poruszyli też kwestię bariery, która ich zdaniem powinna zatrzymać autobus.

– Jeżdżę tą trasą codziennie, codziennie zjeżdżam tym zjazdem i zastanawiam się, czy to bezpieczne miejsce. Jeśli ktoś mi zajedzie drogę, mogę uderzyć w bariery i wyjechać z drogi. Bariera miała zatrzymać samochód, a nie przepuścić – dodaje.

Sąd odroczył sprawę do 9 kwietnia. Tego samego dnia ogłosi również wyrok.

Przypomnijmy, że wypadek na moście Grota-Roweckiego miał miejsce w 2020 roku. Sąd Rejonowy uznał Tomasza U. winnym nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym i umyślnego naruszenia przepisów bezpieczeństwa.

Pomimo dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów, w październiku ubiegłego roku Tomasz U. spowodował kolejny wypadek, potrącając pieszego na rondzie Tybetu w Warszawie. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia, a prokuratura postawiła mu zarzuty. Obecnie przebywa w areszcie tymczasowym.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Galaxyhub24