Alfabet Millera. Były premier wspomina gen. Jaruzelskiego. „Patriota dla mnie”

Były premier Leszek Miller, jak co niedzielę, opowiedział o kulisach swojej pracy w polskim rządzie w programie „Alfabet Millera” w Super Expressie. Tym razem litera „J” została podjęta w pracy, za Jaruzelskiego. Według Millera kontrowersyjna postać była „patriotą, który musiał podejmować trudne decyzje”.

Leszek Miller ocenia decyzję generała Jaruzelskiego o stanie wojennym. „Nie było wyjścia”

Dla Leszka Millera kluczowym momentem w ocenie generała Wojciecha Jaruzelskiego jest wprowadzenie stanu wojennego. Jego zdaniem decyzja ta miała pomóc uniknąć zbrojnej interwencji Moskwy w Polsce.

– Nie było wyjścia, bo albo interweniowałaby polska armia, albo wojska Układu Warszawskiego – powiedział Leszek Miller.

Ponadto Miller dodał, że gdyby nie stan wojenny, Związek Radziecki „zrobiłby Polsce to samo, co Ukrainie”. Dodał, że ZSRR w tym czasie był w stanie zająć Polskę w ciągu 2-3 dni. Były premier podkreślił, że Stany Zjednoczone po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce „odetchnęły z ulgą”, gdy dowiedziały się, że na ulice Warszawy wyjechały nie radzieckie czołgi, ale polskie.

W zamachu stanu Piłsudskiego zginęło 400 Polaków, żołnierzy i cywilów, a prawie 1000 zostało rannych. Od czasu zamachu stanu Polska zmierzała w kierunku dyktatury. Od czasów Jaruzelskiego było znacznie mniej ofiar, a Polska zmierzała w kierunku demokracji. Potem był Okrągły Stół i Polska zmierzała w kierunku zmian – stwierdził Miller.

Według Millera, Jaruzelski postrzegał sojusz ze Związkiem Radzieckim jako „nieprzyjemną konieczność”, a po upadku reżimu poczuł „ulgę”.

Zwłaszcza gdy opowiadał mi o swoich doświadczeniach i sporach z przełożonymi, z tymi marszałkami i generałami radzieckimi, widać było taką ulgę, że to się już właściwie skończyło [okres PRL – przyp. red.] i nigdy więcej się nie powtórzy – powiedział Miller.

Miller uważa, że ​​generał Jaruzelski był kluczowy w

Leszek Miller uważa również, że generał Wojciech Jaruzelski odegrał kluczową rolę w przemianach demokratycznych w Polsce. Stwierdził, że generał Jaruzelski współpracował z Michaiłem Gorbaczowem (co zmniejszało ryzyko interwencji sowieckiej) i był gotowy na ustępstwa przy Okrągłym Stole. Według Millera, gdyby Jaruzelski nie chciał zmian, do rozmów w ogóle by nie doszło.

Były premier pozytywnie ocenia również współpracę generała z premierem Tadeuszem Mazowieckim. Jak mówi Miller, generał Jaruzelski zaakceptował przystąpienie Polski do NATO i Unii Europejskiej i nie namawiał do zatrzymania tych zmian.