NEWS
Aspirant Henryk brutalnie zamordowany przez nieznanych sprawców. „Był dobrym i skutecznym policjantem”

Ta tragedia wstrząsnęła całą Polską. W nocy z 23 na 24 marca podchorąży Henryk Stolarek został brutalnie zamordowany podczas pełnienia służby. Policja nadal pamięta swojego kolegę.
Aspirant Henryk Stolarek rozpoczął służbę 15 kwietnia 1977 r. w oddziale prewencyjnym Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Katowicach. W latach 1979-1990 pełnił funkcję posterunkowego w komisariatach w Złoczewie, Brąszewicach i Brzeźnie. Od 31 lipca 1990 r. pełnił służbę w Komendzie Policji w Brzeźnie jako posterunkowy rejonowy i zastępca komendanta na pół etatu.
Bohaterski policjant zamordowany w trakcie pełnienia służby
Aspirant Stolarek był cenionym policjantem. Odważny, sumienny i niezawodny, nigdy nie stronił od trudnych zadań.
Jego postawa podnosiła autorytet służby i zaufanie społeczeństwa do policji. Wiele spraw podejmował z własnej inicjatywy i aktywnie uczestniczył w działalności detektywistycznej – wspominają jego koledzy.
Był wzorem do naśladowania dla młodszych oficerów, zawsze służył radą i pomocą. Za swoją służbę został odznaczony brązową odznaką „W służbie Narodu” i brązową odznaką „Za zasługi w ochronie porządku publicznego”.
Tragicznej nocy z 23 na 24 marca 1994 roku podchorąży Stolarek pełnił samotną służbę we wsi Zapole. Został brutalnie zamordowany przez nieznanych sprawców. Radiowóz z ciałem policjanta znaleziono w leśnym stawie w sąsiedniej wsi. Pośmiertnie został odznaczony przez Prezydenta RP Krzyżem Zasługi za Waleczność.