NEWS
Biegał nago po parapecie czwartego piętra kamienicy w Warszawie. Rzucał meble i sprzęt elektroniczny na chodnik.

Dramatyczne sceny rozegrały się w czwartek (27 marca) w centrum Warszawy na ulicy Brackiej. 40-letni mężczyzna, biegnąc nago po parapecie, wyrzucał meble i sprzęt AGD przez okno. Na miejsce natychmiast wezwano straż pożarną, pogotowie ratunkowe, policję i straż miejską.
W czwartek po południu mieszkańcy ulicy Brackiej w Warszawie byli świadkami przerażających scen. Nagi mężczyzna wyrzucał meble i sprzęty AGD z okna czwartego piętra budynku. Przerażeni przechodnie natychmiast wezwali służby ratunkowe.
W Pradze-Południe interweniowała Straż Miejska. Funkcjonariusze profesjonalnie zajęli się osobą bezdomną, która potrzebowała pomocy.
Dzięki znajomości topografii terenu nasi funkcjonariusze pomogli strażakom i policjantom w szybkim opanowaniu niebezpiecznego mężczyzny – poinformowała stołeczna Straż Miejska.
Kluczową rolę w tej interwencji odegrali strażnicy, którzy na co dzień egzekwują zakaz ruchu w rejonie Placu Pięciu Rogów. Dzięki znajomości terenu strażacy i policjanci szybko dotarli do odpowiednich schodów.
– Strażacy rozmieścili poduszki powietrzne pod oknami. Podczas gdy jeden ze strażników pozostał na dole, zabezpieczając sprzęt ratunkowy, drugi – razem ze strażakami, ratownikami i policjantami udał się na górę – relacjonuje straż miejska.
Ze względu na zagrożenie, jakie 40-latek stwarzał dla siebie i innych, konieczne było siłowe wejście do mieszkania. Mężczyzna został obezwładniony i przekazany pod opiekę ratowników medycznych, którzy przewieźli go do szpitala.
Po obezwładnieniu mężczyzny strażnicy miejscy wrócili do swoich codziennych obowiązków. Na szczęście nikt z przechodniów nie został ranny.