NEWS
Brutalnie pobity 20-latek zmarł. Brutalność, z jaką został pobity, jest przerażająca

Tragiczny finał pobicia w Piszu. 20-letni mężczyzna zmarł w szpitalu po brutalnym ataku grupy młodych mężczyzn. Policja zatrzymała już kilku podejrzanych w wieku od 16 do 19 lat, z których pięciu trafiło do aresztu. Policja informuje, że śledztwo ma charakter ciągły i nie wyklucza dalszych aresztowań.
Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie poinformowała w niedzielę 11 maja o śmierci 20-latka, który został przewieziony do szpitala po brutalnym pobiciu, do którego doszło 25 kwietnia przed jednym z nocnych sklepów w parku w Piszu. Brutalnego czynu dopuściło się kilku młodych ludzi. Byli to mieszkańcy Pisza i Rucianego-Nidy w wieku od 16 do 19 lat. W grupie tej było dwóch nieletnich.
Wszyscy razem, w sposób brutalny, bez wyraźnego powodu, zaatakowali 20-latka. Naskoczyli na niego, złapali go, uderzyli po całym ciele i kopali, gdy ten upadł na ziemię – relacjonowała nadinspektor Anna Szypczyńska z KWP w Piszu.
W wyniku pobicia stan rannego mężczyzny był krytyczny. Jak informował na początku tygodnia Tomasz Rydzewski, zastępca dyrektora Szpitala Powiatowego w Piszu, stan chłopca był krytyczny i stale się pogarszał. – Badania wskazują na oznaki śmierci mózgu. Pacjent nie ma
Policja szybko podjęła działania i aresztowała siedem osób – pięciu mężczyzn w wieku od 17 do 18 lat i dwóch 16-latków. Decyzją sądu czterech z pięciu aresztowanych mężczyzn w wieku od 17 do 18 lat zostało tymczasowo aresztowanych na trzy miesiące. Sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury o piąty areszt i mężczyzna nadal pozostaje na wolności.
W piątek 9 maja zatrzymano kolejnego, ósmego podejrzanego: 17-letniego mieszkańca Pisza. Na mocy postanowienia sądu trafił on do więzienia na trzy miesiące. Śledztwo w sprawie brutalnego ataku w Piszu jest w toku. Policja nie wyklucza dalszych aresztowań.