Dorota Szelągowska wyszła za mąż… za świadka z poprzedniego ślubu! To nie żart

Choć zazwyczaj kojarzymy ją z programami wnętrzarskimi, jej życie osobiste – pełne zaskakujących zwrotów akcji – często gościło na pierwszych stronach gazet. Niedawno Dorota Szelągowska postanowiła podzielić się swoimi przemyśleniami na temat małżeństwa i rozwodu, pisząc szczerze o swoich doświadczeniach w felietonie dla Wysokich Obcasów. I nie, nie obyło się bez niespodzianek!

Zdaję sobie sprawę, że rewelacje o związkach autorstwa trojaczków, a jeśli do tego doliczyć jeszcze „orzeczenie nieważności sakramentu małżeństwa kościelnego”, to nawet czwórka rozwodów może nie być traktowana poważnie. I to jest całkowicie błędne, bo przecież człowiek zdobywa pewne doświadczenie, żeniąc się i rozwodząc raz po raz.

– Dorota zaczęła z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru. Córka Katarzyny Grocholi, którą możemy obecnie podziwiać w programie „MasterChef Nastolatki”, nie szczędziła dystansu do swojego życia uczuciowego.

Szelągowska poślubiła świadka ze swojego poprzedniego ślubu

Ale to, co Dorota ujawniła później, prawdopodobnie zaskoczyło wszystkich:

Wyszłam za mąż będąc w ciąży, po 3 miesiącach znajomości, po 11 latach związku, a nawet ze świadkiem z poprzedniego ślubu. Serio!

– przyznała Dorota Szelągowska. Tak, dobrze przeczytałeś! Dorota Szelągowska wyszła za mąż za mężczyznę, który był świadkiem na jej poprzednim ślubie. Jej pierwszym mężem był aktor Paweł Hartlieb, z którym ma syna Antka Sztabę. Powtórnie wyszła za mąż w 2013 roku, po 11 latach związku, za kompozytora Adama Sztabę. Rozwiedli się dwa lata później, a dwa lata po rozwodzie – wyszła za mąż za producenta Michała Wawro, z którym ma córkę, 7-letnią Wandę. W 2017 roku wzięli ślub, w 2018 zostali rodzicami, a w 2019 roku – rozstali się. Oprócz rozwodu – uzyskała również wspomniane wcześniej unieważnienie ślubu kościelnego z Adamem Sztabą.

Ślub boho i sekretna impreza w Dunkin’ Donuts za 65 zł

Miałam boho garden party, kiedy słowo „boho” jeszcze nie istniało, wielką imprezę boho w stodole kilkanaście lat później, mimo że słowo „boho” jeszcze nie istniało, i sekretny ślub z przyjęciem w Dunkin’ Donuts”

gwiazdy wymieniają. Ten ostatni ślub, z Michałem Wawro, w znanej sieciowej cukierni, kosztował ją 65 zł. Prawdziwa okazja!

Jednego jestem pewna – jeśli lubisz, ale naprawdę lubisz osobę, z którą planujesz spędzić życie, to masz duże szanse na sukces. Nie mówię o zakochaniu, namiętności, pożądaniu, które zwala z nóg – jest miło, gdy tak jest, ale działa na krótko – jak wszystkie inne narkotyki. Mówię o kimś, z kim lubisz spędzać czas – nie tylko w samotności, ale także w towarzystwie. Lubisz, jak rozmawia ze światem, z kelnerem w restauracji, kurierem i taksówkarzem. Lubisz, gdy opowiada o tym znajomym. Nigdy nie musisz tłumaczyć tego znajomym ani sobie. To ktoś, przy kim czujesz spokój. Nic więcej. I nawet jeśli nie wierzysz rozwódce, to wydrukowali to w gazecie. A jeśli coś jest w gazecie, to jest prawdą

– podsumowała. Cóż – może ona wie, o czym mówi, bo znów jest szczęśliwie zakochana… Ale jeśli ktokolwiek powinien wiedzieć, co znaczy być szczęśliwie zakochanym po tylu doświadczeniach, to jest to ona!