Dramatyczne momenty w Białołęce. Młody mężczyzna wpadł do Wisły.

W sobotę (15 marca) około godziny 15:00 na warszawskiej Białołęce doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Młody mężczyzna wpadł do Wisły w pobliżu Kępy Tarchomińskiej. Świadkowie zdarzenia natychmiast pobiegli mu z pomocą i odholowali go na skały. Strażacy i ratownicy medyczni rozpoczęli akcję ratunkową.

W sobotnie popołudnie (15 marca) około godziny 15:00 doszło do poważnego zdarzenia na Wiśle w rejonie ulicy Kępa Tarchomińska na warszawskiej Białołęce. Według wstępnych ustaleń młody mężczyzna, w wieku około 20 lat, znajdował się w pobliżu ujścia wody z kolektora, gdy nagle stracił równowagę i wpadł do rzeki.

Świadkowie zdarzenia natychmiast zareagowali i odholowali poszkodowanego mężczyznę na skały, aby nie został porwany przez nurt. Chwilę później na miejsce zdarzenia przybyli strażacy, wynieśli mężczyznę na brzeg i rozpoczęli udzielanie pomocy medycznej.

Mężczyzna miał podstawowe funkcje życiowe, ale nie był przytomny i nie komunikował się. Po udzieleniu pierwszej pomocy został zabrany do szpitala przez karetkę Pogotowia Ratunkowego.