NEWS
Dudek o polityce. Sikorski odszedł zbyt daleko

Polityka międzynarodowa od jakiegoś czasu rzuca cień na wydarzenia krajowe. W Polsce obie płaszczyzny się nałożyły z powodu „internetowego konfliktu” Sikorskiego z wysokimi rangą przedstawicielami administracji prezydenckiej USA. Profesor Antoni Dudek nie poparł opinii sprzyjających szefowi polskiego MSZ.
Radosław Sikorski ostro krytykuje stronę amerykańską w Internecie
Administracja Trumpa upokorzyła Ukrainę w sposób, którego nikt by się nie spodziewał kilka miesięcy temu. Doszło do szerokiego poparcia dla Kijowa ze strony krajów europejskich. Ale polski minister spraw zagranicznych posunął się o krok dalej. Jego internetowa „wymiana uprzejmości” z urzędnikami administracji Trumpa odbiła się echem nie tylko w Polsce. Niektórzy nazwali to aktem odwagi i charakteru, ale pojawiły się też inne opinie.
– To nie jest dobre dla Polski (…) szef dyplomacji jest kimś, kto jest tam, aby łagodzić problemy, a nie je podżegać, z tego punktu widzenia Sikorski nie ma powodu do zadowolenia – ta opinia prof. Antoniego Dudka wskazuje, że dyplomaci muszą wykazywać się ponadprzeciętną powściągliwością.
Symboliczny upadek amerykańskiej demokracji: miliarder za bardzo angażuje się w politykę
– Do niedawna nie był politykiem (…) teraz jest czymś nowym, jest typem miliardera, który nagle staje się swego rodzaju doradcą prezydenta Stanów Zjednoczonych, to nowe i niebezpieczne zjawisko, to symbol upadku amerykańskiej demokracji – ta opinia prof. Antoniego Dudka podkreśla, że nadmierne przenikanie się biznesu i polityki nie jest korzystnym zjawiskiem w systemie demokratycznym.
Wygrana w drugiej turze wąską większością głosów oznacza potencjalny chaos polityczny
Prof. Antoni Dudek po raz kolejny zwrócił uwagę, że polski system jest obarczony wadą w postaci swobodnego uznawania lub nieuznawania sędziów. Chaos mógłby się pogłębić, gdyby kandydat w drugiej turze został prezydentem niewielką przewagą głosów. Wtedy powstałby spór o to, którzy sędziowie Sądu Najwyższego orzekaliby o ważności wyborów. Najlepszym rozwiązaniem dla Polski byłoby zdecydowane zwycięstwo któregoś z kandydatów w drugiej turze, wówczas nie byłoby wielkiej pokusy kwestionowania wyników wyborów i pogłębiania chaosu konstytucyjnego.