Joey Molland umiera: ostatni oryginalny członek Badfingera

Joey Molland, ostatni żyjący członek klasycznego walijskiego zespołu Badfinger, zmarł w wieku 77 lat. Zespół był porównywany do The Beatles w latach 70., kiedy odnosił największe sukcesy.

Wiadomość o śmierci Joeya Mollanda pojawiła się na jego oficjalnym profilu w mediach społecznościowych. 77-letni muzyk zmarł 1 marca przed północą. W ostatnich chwilach towarzyszyła mu jego partnerka Mary, dwaj synowie i inni bliscy.

„Nadszedł dzień, którego nigdy nie chcieliśmy zobaczyć. (…) Chociaż wiedziałem, że sytuacja jest zła, to i tak jest to dla mnie szok. I jestem pewien, że jeśli czytasz to po raz pierwszy, to również jest to szok dla ciebie” — napisał administrator profilu grupy Badfinger.

Joey Molland dołączył do walijskiego zespołu pod koniec 1969 roku. Niedługo potem zespół zmienił nazwę z The Iveys na Badfinger. Zespół osiągnął już pewne wczesne sukcesy, na czele z kontraktem z Apple (Walijczycy byli pierwszym zespołem w wytwórni oprócz The Beatles).

W latach 70. prasa tamtych czasów często porównywała Badfingera do The Beatles. Ich brzmienie niekiedy przypominało nagrania Fab Four. Co więcej, muzycy z Liverpoolu często supportowali Badfingera przy wielu okazjach. Paul McCartney nawet podarował im i wyprodukował nagranie „Come and Get It”, które stało się ich pierwszym dużym hitem.

Joey Molland wystąpił gościnnie na solowym albumie George’a Harrisona „All Things Must Pass” oraz na albumie Johna Lennona „Imagine” w utworze „Jealous Guy”.

Największe przeboje Badfingera powstały w latach 1970-1972: wspomniane wcześniej „Come and Get It”, „No Matter What”, „Day After Day” (wyprodukowany przez George’a Harrisona) i „Baby Blue”. Mało kto pamięta, że ​​to właśnie muzycy Badfingera – wokalista Pete Ham i basista Tom Evans – byli autorami utworu „Without You” (1970), który podbił świat zwłaszcza w wersjach Harry’ego Nilssona (1971) i Mariah Carey (1994).

Gitarzysta opuścił walijski zespół w 1974 roku z powodu wewnętrznych konfliktów i problemów finansowych związanych z problemami z zarządzaniem. Rok później wokalista Pete Ham popełnił samobójstwo.

Na początku lat 80. pod szyldem Badfinger istniały dwa konkurujące zespoły, jeden prowadzony przez Joeya Mollanda, a drugi przez Toma Evansa (wspieranego przez oryginalnego perkusistę Mike’a Gibbinsa). Po głośnym sporze finansowym basista popełnił samobójstwo w listopadzie 1983 roku.

W październiku 2005 roku Mike Gibbins zmarł na tętniaka mózgu w wieku 56 lat. Od tego czasu Joey Molland jest jedynym żyjącym muzykiem najsłynniejszego składu Badfinger. Pod koniec 2024 roku stan gitarzysty znacznie się pogorszył – został wówczas umieszczony na oddziale intensywnej terapii.