NEWS
Krwawa rzeź w walce Szymona Kołeckiego! Mistrz olimpijski zdemolował swojego rywala, który niedawno wyszedł z więzienia

Szymon Kołecki pokonał Przemysława Mysiałę w doskonałym stylu w walce wieczoru gali Babilon MMA 51. Mistrz olimpijski i wicemistrz w podnoszeniu ciężarów nie dał przeciwnikowi żadnych szans, wygrywając aż pięcioma punktami od dwóch sędziów.
Dla Kołeckiego była to druga walka po trzyletniej przerwie. W grudniu były znakomity ciężarowiec bez problemu pokonał Oli Thompsona, a w sobotę poradził sobie z Mysiałą z jeszcze większą łatwością.
Babilon MMA 51: Kołecki zdemolował Mysiałę w walce wieczoru
Były mistrz FEN i zawodnik KSW, który niedawno wyszedł z więzienia, miał swoje momenty w pierwszej rundzie, ale został całkowicie zdemolowany przez Kołeckiego w drugiej i trzeciej rundzie. Mistrz olimpijski i wicemistrz bez problemu go obalił, a następnie w parterze znęcał się nad nim przez długi czas.
Nic dziwnego, że dwóch z trzech sędziów ostatecznie przyznało Kołeckiemu zwycięstwo aż pięcioma „punktami”. Ostatecznie faworyt lokalnych kibiców z Ciechanowa wygrał wysoką, jednogłośną decyzją (30-25, 30-25, 30-26).
W pierwszej rundzie wziąłem zdecydowanie za dużo. Na szczęście odczułem dystans od drugiej rundy i było już dużo lepiej. Na razie nie mam planów sportowych, bo w poniedziałek zaczynam remont w domu – powiedział Kołecki przed kamerami Polsat Sport.