Ma sześć miesięcy i już walczy o życie. Zbiórka pieniędzy na pilną operację serca dla małego Julka

Mały Julek ma zaledwie pół roku, a już musi stoczyć najważniejszą walkę – walkę o życie. Chłopiec urodził się z poważną wadą serca, która wymaga pilnej operacji w Szwajcarii. Niestety, koszt leczenia to milion złotych, a czasu na zbieranie funduszy jest coraz mniej. Jego rodzice błagają o pomoc dla swojego synka.

Rodzice Julka dowiedzieli się o chorobie syna jeszcze przed jego narodzinami. – O tym, że nasz syn urodzi się chory, dowiedzieliśmy się, gdy Julek był jeszcze pod moim sercem. Już wtedy lekarze chcieli nas przygotować na to, że jego serce nie będzie w pełni zdrowe. Nie zdawaliśmy sobie jednak sprawy, że jego problemy będą aż tak poważne! – piszą zrozpaczeni rodzice.

Już niedługo po urodzeniu Julek przeszedł pierwszą operację zastawki płucnej. Po kolejnych badaniach rodzice dowiedzieli się o dokładnej diagnozie: wrodzone wady rozwojowe zastawki płucnej, zastawki mitralnej i zastawki trójdzielnej. Lekarze podejrzewają zespół Shone’a – poważną chorobę serca, na którą składa się zwężenie zastawki mitralnej, zastawki płucnej, małej zastawki aorty i drożny otwór międzyprzedsionkowy.

Rodzice chłopca wysłali dokumentację medyczną do specjalistów w Genewie, gdzie lekarze zgodzili się rozpocząć leczenie. – Lekarze w Szwajcarii proponują leczenie, które na pewno nie zakończy się jedną operacją, ale daje naszemu Julkowi szansę na życie i sprawność! Operacja jest pierwszym etapem i na razie priorytetem! – apelują.

Serce chłopca jest w fatalnym stanie. – Zastawka bardzo obciąża serce, co w konsekwencji prowadzi do ciężkiego nadciśnienia i niewydolności! Szwajcarscy lekarze nie boją się jednak operować tak małych dzieci, mają duże doświadczenie i chcą spróbować uratować serce naszego Julka – dodają.

Operacja musi odbyć się w maju, a jej koszt to ogromna kwota – milion złotych. Ponadto po przyjeździe do Szwajcarii konieczne będzie wykonanie szeregu badań, w tym echokardiografii, tomografii komputerowej i echokardiografii przezprzełykowej. Wszystkie te zabiegi są kosztowne, ale konieczne, aby uratować życie chłopca.

– Błagamy o pomoc, Julek jest naszym całym światem! Jego życie dopiero się zaczyna … Zrobimy wszystko, aby go uratować. Prosimy o pomoc! – apelują rodzice.