NEWS
Marcin Najman zmierzy się z Wojtkiem Golą! Szalone starcie na FAME 25. Wszyscy stali na baczność

Do ostatniej chwili tożsamość kolejnego rywala Marcina Najmana była utrzymywana w tajemnicy i dopiero gdy wszyscy uczestnicy pierwszego panelu pierwszej konferencji pojawili się na swoich miejscach, organizatorzy wydarzenia poprosili wszystkich o powstanie i zaprosili na scenę Wojciecha Golę. Częstochowski pięściarz natychmiast przejął inicjatywę i zdradził, że negocjacje w sprawie walki trwały bardzo długo i początkowo chciał wciągnąć Boxdela do harmonogramu.
Promocja nadchodzącej gali FAME 25 ruszyła pełną parą już podczas pierwszej konferencji, która zgodnie z planem odbyła się 9 marca. Już podczas pierwszego panelu, kiedy na scenie pojawił się Marcin Najman, na ekranie pojawił się jego rywal. Jego rywal z kolei wszedł na ekran w ostatniej chwili. Kiedy wszyscy uczestnicy pierwszego panelu zostali przedstawieni, Hubert Mściwujewski i Maciej Turski – gospodarze konferencji – poprosili wszystkich obecnych o powstanie i ogłosili, że z Najmanem zmierzy się Wojciech Gola. Jak zaczął relacjonować „Cesarz”, negocjacje z jednym z władców FAME nie były łatwe.
Częstochowski bokser z uśmiechem na twarzy wyznał, że ma plan zniszczenia wszystkich władców – zaczął od pokonania Pawła Jóźwiaka. Teraz bardzo chciał w końcu zmierzyć się z Boxdelem, ale przedstawiono mu propozycję walki z Golą. Nie było to jednak takie proste, bo miał usłyszeć kilka wariantów ich walki, które próbował zdementować Wojciech Gola.
Co więcej, Marcin Najman przyznał na antenie, że ich walka ma się odbyć w ramach ustalonego limitu wagowego. „Cesarz” przed walką ma przynieść na wagę nie więcej niż 105 kilogramów. Piotr „Lizka” Lizakowski szybko się z tego roześmiał, przyznając, że zamierza walczyć z częstochowianinem w kategorii wagowej open.