NEWS
Marta Kaczyńska żegna się z „Panią Basią”. „Ona zawsze o wszystkim pamiętała”

Marta Kaczyńska-Zielińska, córka Lecha i Marii Kaczyńskich, pożegnała Barbarę Skrzypek, prawą rękę prezesa PiS, w osobistym wpisie. Kobieta była jego asystentką i od lat organizowała pracę biura Prawa i Sprawiedliwości. Marta Kaczyńska napisała o Skrzypek: „Pani Barbara zawsze o wszystkim pamiętała”.
Marta Kaczyńska pożegnała Barbarę Skrzypek na portalu X. W dość długim wpisie napisała o niej:
Zmarła tragicznie Barbara Skrzypek, dyrektor biura Prawa i Sprawiedliwości. Była osobą dobrą, mądrą, a jednocześnie bardzo skromną. Przez trzy dekady konsekwentnie i niezwykle sumiennie wykonywała swoje obowiązki. Była w pełni oddana sprawom polskim. Pani Barbara zawsze o wszystkim pamiętała, nie lekceważyła nikogo i niczego. Była niezwykle uporządkowana, ale też pełna empatii, wrażliwości i ciepła, których tak bardzo brakuje w coraz bardziej brutalnej codzienności życia publicznego. Nigdy nie zapomnę spokojnego głosu pani Basi i jej głębokiego zrozumienia zwykłych, ludzkich spraw. Pragnę złożyć najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim śp. Barbary Skrzypek”
Kim była Barbara Skrzypek?
Wiadomość o śmierci Barbary Skrzypek pojawiła się w sobotę 15 marca. Zaledwie kilka dni po tym, jak została przesłuchana w warszawskiej prokuraturze w sprawie budowy tzw. „dwóch wież”. Jej odejście – w tym kontekście – wywołało burzę polityczną.
Jej bardzo przedwczesna śmierć jest rzeczywiście strasznym ciosem. Dla mnie, ale myślę, że dla całej naszej społeczności również — powiedział Jarosław Kaczyński. Stracił kogoś, komu bezgranicznie ufał.
Miała krwotoki z nosa codziennie. Widziałem, że nie może (już więcej) pracować”
Sam prezes PiS w wywiadzie dla TV Republika, komentując wiadomość o śmierci zaufanej sekretarki, zdradził ostatnie dni pracy z panią Basią. „Miała krwotoki z nosa codziennie. Widziałem, że nie może (już więcej) pracować, ale bardzo nie chciałem, żeby odeszła, bo była kimś bardzo mi bliskim i jednocześnie kimś, na kim, można powiedzieć, w dużej mierze polegałem” – wspominał Jarosław Kaczyński.