Media: Andrzej Duda zostanie premierem po prezydenturze? „Nie ma zamiaru odchodzić od polityki”

Andrzej Duda nie planuje spokojnej emerytury? Podcast Interii „Polityczny WF” stwierdził, że w otoczeniu prezydenta toczy się dyskusja, że ​​mógłby kandydować na premiera po zakończeniu kadencji.

Czy Andrzej Duda mógłby zostać przyszłym premierem?

Prezydent Andrzej Duda kończy kadencję w pałacu prezydenckim w sierpniu 2025 roku. Nasuwa się wiele pytań, czy prezydent po wyprowadzce z Belwederu pójdzie w ślady swoich poprzedników (takich jak Bronisław Komorowski czy Aleksander Kwaśniewski) i przejdzie na polityczną emeryturę, sporadycznie wypowiadając się w mediach?

Od pewnego czasu pojawiają się doniesienia, że ​​prezydent jest zainteresowany pracą dla Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego lub Organizacji Narodów Zjednoczonych. Jest to jednak tylko jedna z opcji na stole.

Dziennikarz Marcin Fijołek przypomniał w podcaście Interii „Polityczny WF”, że prezydent w przemówieniu z 1 marca powiedział, że „zawsze będziemy mogli na niego liczyć” i że „nie przechodzi na emeryturę”. Fijołek dodał, że z „bardzo dobrego źródła” dowiedział się, że Duda wysyła coraz mocniejsze sygnały, że nie odejdzie z polskiej polityki i „nie będzie podtrzymywał tradycji przechodzenia na emeryturę”.

Jednocześnie, zdaniem Fijołka, prezydent nie będzie zainteresowany rolą partyjnego działacza i „walką” o miejsce na liście wyborczej. Jak kontynuował dziennikarz, na stole jest „jeden scenariusz”, w którym Andrzej Duda nie powiedział stanowczego „nie”, czyli gdyby kandydował na premiera po wyborach w 2027 roku. Aby spełnić taki warunek, nowy rząd musiałby składać się z ugrupowań konserwatywnych, np. PiS, Konfederacji i ewentualnie części PSL.

Na razie jednak pozostaje to w dużej mierze kwestią spekulacji. Trudno ocenić wynik wyborów w 2027 r. ani to, czy Konfederacja lub część PSL będą zainteresowane koalicją z Prawem i Sprawiedliwością.

Co prezydent powiedział wcześniej o działalności politycznej? „Koalicja spraw polskich”

W wywiadzie udzielonym Kanałowi Zero 5 lutego Andrzej Duda, zapytany o przyszłość po zakończeniu kadencji, stwierdził, że „czas pokaże”. Wykluczył jednocześnie możliwość „protekcjonalnego zakładania partii politycznej”, ponieważ jego zdaniem „nie widzi w sobie talentu do zakładania i kierowania partią”.

Jednocześnie Andrzej Duda wielokrotnie wspominał o budowaniu „koalicji spraw polskich” w czasie swojej prezydentury, a wtórował mu w tym ówczesny premier Mateusz Morawiecki. Termin ten pojawił się po raz pierwszy w 2020 roku przed drugą turą wyborów prezydenckich, w której rywalem Andrzeja Dudy był Rafał Trzaskowski.

Prezydent powiedział, że może to być nie koalicja rządowa, ale szerokoparlamentarna.