NEWS
Mężczyzna pochowany pod ziemią nie żyje. Tragedia na Podhalu

W Kościelisku Gronik zginął mężczyzna w wieku około 40 lat podczas prac ziemnych. Pracował przy wykopie, gdy został zasypany masą ziemi. Niestety, jego życia nie udało się uratować. Policja, pod nadzorem prokuratury, bada okoliczności tragicznego wypadku.
We wtorek 1 kwietnia na Podhalu doszło do strasznego wypadku. W miejscowości Kościelisko Gronik mężczyzna pracujący przy wykopie został zasypany ziemią. Ziemia całkowicie przykryła rannego mężczyznę, odcinając mu dostęp powietrza. Na miejsce wezwano służby ratunkowe, a na pomoc mężczyźnie pospieszyli również jego współpracownicy, próbując go odkopać.
Niestety, mimo wysiłków ratowników, rannego mężczyzny nie udało się uratować. Mężczyzna zmarł, miał około 40 lat.
– Mimo szybkiej akcji służb ratunkowych, życia zasypanego mężczyzny nie udało się uratować. Obecnie na miejscu pracują policjanci śledczy pod nadzorem prokuratora, którzy ustalają wszystkie okoliczności i przyczyny tego tragicznego zdarzenia. Powiadomiliśmy również Państwową Inspekcję Pracy, która podejmie działania w ramach swoich uprawnień. Na tym etapie to wszystkie informacje, jakie mogę przekazać – powiedział st. sierż. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.