Nalot policji na nocne wyścigi samochodowe. Dziesiątki czeków i mandatów na ponad 40 tysięcy

Stołeczna drogówka przeprowadziła prawdziwą obławę na uczestników nielegalnych wyścigów samochodowych. Efekt? 132 kontrole pojazdów, w trakcie których policja nałożyła na kierowców 79 mandatów na łączną kwotę ponad 40 tys. zł. Mimo tak ogromnych liczb policja twierdzi, że po operacji jest jeden pozytywny wniosek.

Policyjna obława na nocne wyścigi samochodowe. Dziesiątki kontroli i mandaty na ponad 40 tys.

Warszawska policja jest zdeterminowana, by wziąć na celownik fanów szybkiej i głośnej jazdy. Na piratów drogowych po raz kolejny czekało kilkadziesiąt radiowozów. W weekendowe noce (z 15 na 16 marca) miasto patrolowali funkcjonariusze drogówki, prewencji i wydziału do walki z przestępczością samochodową. Przeprowadzili 132 kontrole pojazdów, w trakcie których funkcjonariusze nałożyli na kierowców 79 mandatów karnych na łączną kwotę 42 200 zł. – Zarekwirowano 7 praw jazdy i 9 dowodów rejestracyjnych. Policjanci biorący udział w akcji ujawnili również jeden przypadek, gdy kierowca prowadził pojazd pomimo cofnięcia mu prawa jazdy, czyli nie dopełnił art. 180a Kodeksu karnego – informuje podinspektor Jacek Wiśniewski z KWP.

Jechał na rondzie, policja przyłapała go na zabawie. Wysokość grzywny jest oszałamiająca

Warszawa. Masowe kontrole nielegalnych wyścigów. Jest jeden pozytywny wniosek

Od początku roku policjanci przeprowadzili ponad 1137 kontroli pojazdów i sprawdzili tożsamość ponad 1200 osób. Tylko do 9 marca tego roku wykryli 543 wykroczenia, z czego 182 dotyczyło przekroczenia prędkości. Łącznie zatrzymali 107 dowodów rejestracyjnych i 17 praw jazdy. Ale jest jedna pozytywna wiadomość. Wszyscy z ponad 1350 kierowców byli trzeźwi!