NEWS
Nowe prawo Tuska uderzy w kierowców! Mandaty za fotoradary w nowy sposób

Mandaty za przekroczenie prędkości są wystawiane masowo, ale znaczna ich część nie jest skutecznie pobierana. W systemie jest pewna luka, którą rząd chce wypełnić. Zgodnie z nowymi przepisami pojazd zostanie wpisany na „czarną listę”, jeśli postępowanie przeciągnie się poza określony limit czasowy. Obecnie takie „bezterminowe zawieszenie” często skutkuje „wygaśnięciem” mandatu.
Jaka jest aktualna procedura w przypadku mandatu uznanego przez fotoradar?
Właściciel pojazdu, w przypadku otrzymania korespondencji, zobowiązany jest do udzielenia informacji o fakcie naruszenia przepisów ruchu drogowego poprzez wypełnienie jednego z oświadczeń.
Oświadczenie nr 1 wypełnia osoba, która kierowała pojazdem w chwili popełnienia wykroczenia lub oświadczenie nr 2 wypełnia właściciel/posiadacz pojazdu, wskazując, komu powierzył pojazd do kierowania lub użytkowania w określonym czasie. Wypełnione formularze należy przesłać pocztą na adres wskazany w dokumentach.
Zgodnie z treścią oświadczenia otrzymanego od właściciela pojazdu, Centrum Automatycznego Nadzoru Ruchu Drogowego GITD podejmuje dalsze kroki, polegające na nałożeniu i wysłaniu mandatu karnego, skierowaniu sprawy do sądu lub przesłaniu oświadczenia do osoby wskazanej przez właściciela pojazdu.
Zapłatę grzywny można uiścić za pośrednictwem systemów bankowości internetowej lub w oddziałach podmiotów, które umożliwiają przelewy (np. Poczta Polska).
Teoretycznie system jest szczelny. W praktyce wiele spraw zostaje umorzonych (lub „zawieszonych na czas nieokreślony”), gdy inna osoba zostanie zidentyfikowana jako kierowca pojazdu popełniającego wykroczenie drogowe.
W jaki sposób rząd zamierza uszczelnić system poboru mandatów za fotoradary?
Według DGP, powołującego się na własne źródła, projekt ustawy o fotoradarach trafi prawdopodobnie do Sejmu w ciągu kilku tygodni, a zmiany wejdą w życie za kilka miesięcy.
Założenie jest takie, że sprawa musi zostać zakończona w ciągu trzech miesięcy. Jeśli w tym czasie postępowanie pozostanie „zawieszone”, pojazd trafi na „czarną listę” widoczną w momencie kontroli drogowej.