NEWS
Ogromny pożar w Kawęczynie! Pożar był jak wielka pochodnia. Ugasiło go 160 strażaków [ZDJĘCIA]

Trwa gaszenie pożaru magazynów i sąsiednich budynków w Kawęczynie w powiecie piaseczyńskim. Pożar wybuchł w sobotę 24 maja około godziny 21:30, ale sytuacja jest już opanowana. W szczytowym momencie akcji gaśniczej brało udział około 50 wozów strażackich, w tym grupa chemiczna, i ponad 160 strażaków. Płonęły m.in. tworzywa sztuczne.
Kawęczyn. Pożar hali magazynowej. Ugasiło go 160 strażaków
Potrzebne było dużo wysiłku ze strony Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej z Warszawy i okolic, aby ugasić pożar magazynów w Kawęczynie w powiecie piaseczyńskim. Zgłoszenie wpłynęło do straży pożarnej w sobotę 24 maja o godzinie 21:38 – w tym czasie płonęły już dwa magazyny zlokalizowane w przedniej części działki (każdy o wymiarach ok. 20x70x12 m). Później pożar rozprzestrzenił się na sąsiednie budynki: również magazyny i jeden budynek mieszkalny. Przechowywano tam różnego rodzaju materiały, w tym tworzywa sztuczne.
– Pożar został już opanowany, trwają prace gaśnicze i rozbiórkowe. Na chwilę obecną nie mamy informacji o osobach poszkodowanych, ale nadal przeszukujemy spalony teren. Trudno mówić o przyczynach zdarzenia, bo ich wyjaśnianiem zajmą się odpowiednie służby, które wejdą na teren, gdy będzie on całkowicie bezpieczny – powiedział „Super Expressowi” gen. bryg. Karol Kroć, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
W szczytowym momencie akcji gaśniczej na miejscu pracowało około 50 wozów strażackich i ponad 160 strażaków, w tym specjalistyczna grupa chemiczna, która monitorowała atmosferę w rejonie pożaru.
– Wysiłek strażaków był bardzo duży, dlatego pracowaliśmy w systemie rotacyjnym, a do miejsca zdarzenia trzeba było dostarczać ogromne ilości wody i angażować pojazdy z podnośnikami i drabinami – dodaje Kroć.
Strażacy nadal przeszukują teren w poszukiwaniu ukrytych ognisk pożaru, aby w końcu ugasić i schłodzić wszystkie elementy konstrukcyjne. W tych operacjach nadal bierze udział kilka zespołów i kilkudziesięciu strażaków, którzy zmieniają się od czasu do czasu.