NEWS
PILNE! Kaczyński zwołuje konferencję. Ważne ogłoszenia

Jarosław Kaczyński ostro zaatakował rząd podczas pilnie zwołanej konferencji prasowej. Broniąc Mariusza Błaszczaka, który ma dziś usłyszeć zarzuty, prezes PiS nie przebierał w słowach. Odniósł się także do śmierci Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki PiS.
– Jeśli minister Błaszczak musi wysłuchiwać oskarżeń bez żadnej podstawy prawnej, to możemy powiedzieć, że dzieje się coś, co jest łamaniem prawa, ale też działaniem antypolskim i antypaństwowym – krzyczał Jarosław Kaczyński.
“Oni chcą zrobić z Polski region bezsilny” – mocne oskarżenia Kaczyńskiego
Prezes PiS nie przebierał w słowach, sugerując, że za atakiem na jego współpracownika krył się większy plan podporządkowania Polski europejskim strukturom kierowanym przez Niemcy i Francję.
Ci, którzy do tego doprowadzili, służą obcym siłom, tym, którzy chcą, aby Polska była słaba i podporządkowana” – powiedział Kaczyński, oskarżając rząd Tuska o dążenie do zniszczenia niepodległości kraju.
Według lidera PiS obecne władze wykorzystują kryzysy, aby wyeliminować suwerenność Polski i uczynić z niej podporządkowany region.
Już dziś podejmowane są próby pozbawienia naszego kraju prawa do dyskusji o swojej armii, dokonywania odpowiednich zakupów tam, gdzie uważamy, że jest ona najskuteczniejsza – ostrzegał Kaczyński, odnosząc się do zarzutów wobec Błaszczaka.
Czego dotyczy sprawa Błaszczaka?
Były minister obrony narodowej usłyszy dziś zarzuty związane z odtajnieniem planów obronnych pierwszego rządu Donalda Tuska. Dokument zakładał, że w razie ataku Polska wycofa swoje wojsko za Wisłę, pozostawiając wschodnią część kraju bez obrony.
Według prokuratury ujawnienie tej informacji mogło zagrozić bezpieczeństwu państwa, ale PiS przedstawia to jako ujawnienie niewygodnej prawdy o strategii Tuska.
PiS zapowiada polityczną kontrofensywę
Słowa Kaczyńskiego jasno wskazują, że sprawa Błaszczaka stanie się jednym z kluczowych elementów walki politycznej PiS. Partia zamierza przedstawić byłego ministra jako ofiarę prześladowań politycznych i symbol obrony polskiej suwerenności.
„To kolejny krok w kierunku podporządkowania Polski Brukseli i Berlinowi” – ostrzegał Kaczyński.
Jarosław Kaczyński, kontynuując swoje wystąpienie, nie tylko podtrzymał wcześniejsze tezy o „antypolskich działaniach” rządu Donalda Tuska, ale przeszedł także do jeszcze ostrzejszych oskarżeń. Zdaniem prezesa PiS obecna sytuacja nie jest przypadkiem, ale elementem „operacji przeciwko Polsce, przeciwko narodowi i przeciwko naszemu bezpieczeństwu”.
„Polacy mogą to zrobić, mogą to zrobić w najbliższej przyszłości, ale dziś nadal mamy do czynienia z tym fatalnym obrotem spraw. A to, co dzieje się dzisiaj, to nic innego, jak kolejny, bardzo ważny punkt tej operacji” – powiedział Kaczyński, podkreślając, że obecny rząd realizuje działania wymierzone w państwo i jego obywateli.
Pierwsza ofiara śmiertelna tych działań” – Kaczyński o Barbarze Skrzypek
W najbardziej dramatycznym fragmencie swojego wystąpienia Jarosław Kaczyński nawiązał do śmierci Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki PiS, która przez lata była uważana za jedną z najbardziej zaufanych osób w otoczeniu lidera partii.
“A teraz mamy pierwszą ofiarę śmiertelną tych działań” – powiedział, dodając: “Pamiętajmy o tym. Pamiętajmy o Barbarze Skrzypek. Pamiętajmy, że ten rząd może zajść naprawdę daleko”.
Słowa te mogą sugerować, że Kaczyński bezpośrednio wiąże śmierć Skrzypek z działaniami obecnego rządu, co z pewnością wywoła jeszcze większe napięcia polityczne.
Pójdą jeszcze dalej” – oskarżenia pod adresem Tuska
Kaczyński nie poprzestał na oskarżeniach o działania przeciwko Polsce. Skrytykował też sposób, w jaki rząd reaguje na bieżące wydarzenia, zarzucając Donaldowi Tuskowi „bezwzględność” w dążeniu do realizacji celów politycznych.
„Nie dość, że nie ustępuje, nie przyznaje się do winy, nie dokonuje żadnych sprostowań, to jeszcze w bezczelnych tweetach pewnego Tuska zapowiada, że tak będzie dalej i będzie jeszcze gorzej” – wykrzyknął.
Według lidera PiS obecny rząd nie zamierza zaprzestać działań, a wręcz zapowiada ich eskalację.
„Mamy szansę to odwrócić” – apel do wyborców
Pod koniec swojego wystąpienia Kaczyński zasugerował, że jedynym sposobem na powstrzymanie tego „fatalnego biegu wydarzeń” są nadchodzące wybory. Wezwał swoich zwolenników do mobilizacji i podkreślił, że sytuacja w Polsce może się jeszcze odwrócić.
Powtarzam, jesteśmy dziś w takiej właśnie specyficznej sytuacji. Z jednej strony to namaste, a z drugiej strony mamy szansę to odwrócić”.
Słowa Kaczyńskiego jasno wskazują, że PiS szykuje się do zaciętej kampanii wyborczej, której jednym z głównych tematów będzie kwestia domniemanego „zamachu na suwerenność Polski” i sprawa zarzutów wobec Mariusza Błaszczaka oraz śmierci Barbary Skrzypek.
Błaszczak zabrał głos również i powiedział, że nigdy nie podjąłby innej decyzji.
„To jest Polska! Jesteśmy polskimi patriotami, ludźmi kochającymi ojczyznę, dlatego jej służymy. Wspólnie przygotowaliśmy jednostki wojskowe na Lubelszczyźnie i Podlasiu – w Kolnie, Białej Podlaskiej, Siemiatyczach i całą brygadę w Lublinie. Powstały one w miejsce tych zlikwidowanych przez pierwszy rząd Donalda Tuska, zwłaszcza w 2011 roku, albo w nowych lokalizacjach, aby rzeczywiście odstraszyć agresora, aby Putin nie zaatakował naszej ojczyzny.
Ale to nie tylko żołnierze – to także broń. Wojsko Polskie zostało wyposażone w baterie Patriot, myśliwce F-35, czołgi Abrams, haubice K-2, K-9 i samoloty F-50. Podpisaliśmy te kontrakty jeszcze przed kolejnym atakiem Putina na Ukrainę.
Co się dzieje dzisiaj? Te kontrakty zostały wstrzymane. Nie ma kontraktu na 500 wyrzutni HIMARS o zasięgu 300 km, nie ma produkcji czołgów K-2 w Polsce” – powiedział Mariusz Błaszczak.