NEWS
Polak zabił dwie osoby w Illinois i uciekł do Polski. Mundurowi zatrzymali go w pobliżu Tarnowa

Dwie amerykańskie rodziny czekają na sprawiedliwość od prawie pięciu lat i wkrótce zostanie ona wymierzona. Polska policja złapała sprawcę śmiertelnego wypadku w Illinois pod Tarnowem, w którym zginęli 62-letni listonosz i 49-letnia kobieta. To 46-letni Polak, który uciekł z USA w trakcie śledztwa, ale został skazany zaocznie na 10 lat więzienia. Mężczyzna czeka już na ekstradycję.
Małopolscy „łowcy nagród” chwalili się aresztowaniem 46-latka, który w 2020 roku spowodował śmiertelny wypadek w Illinois, w którym zginęły dwie osoby. Mężczyzna był poszukiwany przez Interpol czerwoną notą od końca kwietnia. – „8 maja policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie zatrzymali 46-latka w miejscowości pod Tarnowem” – poinformowali małopolscy umundurowani funkcjonariusze. Dodali również, że Sąd Rejonowy w Tarnowie podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny, który obecnie oczekuje na ekstradycję do Stanów Zjednoczonych.
Sebastian Kuczek odsiaduje karę 10 lat więzienia orzeczoną przez Sąd Okręgowy Cook. Został skazany zaocznie za nieumyślne spowodowanie śmierci pojazdem, którego dopuścił się 23 czerwca 2020 r. Tego pamiętnego dnia, po godzinie 19:30, 62-letni listonosz Arthur Matillano wracał z pracy do domu, gdy Jaguar uderzył w tył jego samochodu na Lake Cook Road w pobliżu skrzyżowania z Northgate Parkway w Wheeling.
Siła uderzenia zepchnęła samochód Matillano na przeciwległy pas, rzucając go bezpośrednio pod nadjeżdżający samochód prowadzony przez 49-letnią kobietę. Świadkowie wypadku opisali eksplozję, którą można było usłyszeć z daleka. Trzech kierowców wyciągnięto z wraku trzech samochodów. Matillano został uznany za zmarłego na miejscu, podczas gdy kierowca drugiego pojazdu, Brenda L. Felix Soria, zmarła w pobliskim szpitalu. Sebastian Kuczek, kierujący trzecim pojazdem, doznał jedynie lekkich obrażeń i tego samego wieczoru został wypisany ze szpitala.
Szybko ustalono, że to Polak spowodował tragedię. Według policji Kuczek jechał Jaguarem z prędkością ponad 152 mil na godzinę, czyli prawie 245 km/h! Co więcej, nie miał ważnego prawa jazdy. Mimo to, według umundurowanych funkcjonariuszy, prowadził Jaguara z aukcji samochodowej w Wisconsin do salonu samochodowego „Fast Cars Transportation, Inc.” w pobliżu Chicago.
– „Chociaż salon samochodowy zaprzeczył jakiejkolwiek wiedzy o tym, że Kuczek korzystał z Jaguara, Salvi Schostok i Pritchard zabezpieczyli ubezpieczenie za pośrednictwem trzech ubezpieczycieli salonu samochodowego” — ujawnili przedstawiciele kancelarii prawnej Salvi Schostok i Pritchard, ogłaszając, że w 2022 roku wygrali ugodę w wysokości 12 milionów dolarów dla rodziny Matillano, która pozostawiła żonę i czwórkę dorosłych dzieci. Rodziny obu ofiar musiały czekać aż do tej pory na jakiekolwiek konsekwencje prawne dla sprawcy wypadku. W trakcie śledztwa Kuczek – oskarżony przez prokuraturę hrabstwa Cook o nieumyślne spowodowanie śmierci – uciekł do Polski.