NEWS
Policja ściga kierowcę Audi. 44-latek miał powód, żeby unikać umundurowanych funkcjonariuszy

Tak bardzo chciał uniknąć policji, że wjechał na szlak tatrzański, po czym porzucił Audi i zaczął uciekać pieszo. Jednak to nic nie dało, 44-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Okazało się wówczas, że miał powód, by uciekać przed umundurowanymi funkcjonariuszami. Mężczyzna trafił już za kratki.
Wczoraj wieczorem (27.03) na drodze krajowej nr 47 w Zakopanem policjanci próbowali zatrzymać do kontroli drogowej osobowe Audi. Kierowca zignorował sygnały i zaczął uciekać, łamiąc przy tym szereg przepisów ruchu drogowego. Pościg zakończył się w Kuźnicach, gdzie 44-latek porzucił samochód na tatrzańskim szlaku i próbował uciekać pieszo. Został jednak szybko zatrzymany przez funkcjonariuszy.
44-latek był poszukiwany do kary więzienia. Odmówił poddania się testowi na obecność alkoholu i innych zabronionych substancji. Pobrano mu krew do badań. Samochód został zabezpieczony na strzeżonym parkingu.
Zignorowanie polecenia zatrzymania pojazdu wydanego przez osobę uprawnioną do kierowania ruchem drogowym, np. policjanta, jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Z kolei prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu lub narkotyków jest karane karą do 3 lat więzienia.