NEWS
Poruszająca historia rodziny Ulmów. Zginęli, bo ratowali Żydów. Dziś są błogosławieni

24 marca przypada Narodowy Dzień Pamięci Polaków Ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Dzień ten jest związany z tragicznym losem rodziny Ulmów z Markowej i ukrywających się za ich pomocą Żydów, którzy 24 marca 1944 roku w wyniku donosu zostali zamordowani przez Niemców. W tym roku mija 81 lat od tych wydarzeń.
Dramatyczna historia rodziny Ulmów
Józef i Wiktoria Ulmowie z siedmiorgiem dzieci to polska rodzina katolicka z Markowej (na Podkarpaciu, powiat łańcucki), która próbowała ratować polskie rodziny żydowskie podczas okupacji hitlerowskiej II wojny światowej, ukrywając je we własnym domu podczas Holokaustu. Rodzina została zamordowana przez Niemców 24 marca 1944 r. w tzw. zbrodni w Markowej. Oprócz rodziny Ulmów tego dnia zginęło również ośmiu ukrywających się Żydów, w tym dwie kobiety i dziecko. Zbrodnia w Markowej stała się symbolem męczeństwa Polaków zamordowanych za pomoc Żydom.
Józef i Wiktoria Ulmowie zostali uznani za Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, a cała rodzina jest czczona jako męczennicy w Kościele katolickim po ich beatyfikacji przez papieża Franciszka. Ich liturgiczne wspomnienie obchodzone jest 7 lipca (rocznica ślubu Józefa i Wiktorii). Pomimo morderstw Ulmów, których celem było wzbudzenie strachu we wsi, sąsiedzi nadal ukrywali żydowskich uchodźców aż do końca II wojny światowej. Okupację w Markowej przeżyło co najmniej 21 polskich Żydów.
Nie oszczędzili nawet dzieci Ulmów.
Zamordowana rodzina Ulmów to:
Nadzwyczajne biurko rodziny Ulmów w Markowej
Józef, rolnik i właściciel kilkuhektarowego gospodarstwa,
jego żona Wiktoria z domu Niemczak, kobieta pracująca w gospodarstwie
Tego tragicznego dnia zamordowano także wszystkie dzieci Ulmów:
Stanisławę (8 lat),
Barbarę (7 lat),
Władysława (6 lat), Franciszka (4 lata), Antoniego (3 lata) i Marię (1,5 roku),
oraz dziecko jeszcze nienarodzone.
Prezydent Andrzej Duda z inicjatywą święta rodziny Ulmów
Święto narodowe, którego celem jest upamiętnienie wszystkich, którzy ryzykowali życie, aby pomóc Żydom w czasie okupacji niemieckiej, zostało ustanowione z inicjatywy Prezydenta RP Andrzeja Dudy w 2018 roku. We wstępie do stosownej ustawy czytamy:
Wybrana data dnia pamięci nawiązuje do tragicznej historii Józefa i Wiktorii Ulmów, ich dzieci oraz Żydów, którzy przez dwa lata ukrywali się na strychu domu Ulmów w Markowej. Byli to Saul Goldman, jego czterej synowie (Baruch, Mechem, Joachim i Moses; nazywano ich Szallami), wnuczka Chaima Goldmana – Lea (Layca) Didner z domu Goldman, jej córka Reszla i Genia (Gołda) Grünfeld z domu Goldman.
W 1995 roku Józef i Wiktoria Ulmowie zostali pośmiertnie uhonorowani tytułem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. We wrześniu 2023 roku, po blisko dwudziestoletnim procesie beatyfikacyjnym, dekretem papieża Franciszka, Ulmowie zostali uznani przez Kościół katolicki za błogosławionych. 24 marca co roku odbywają się uroczystości w Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej. 2025 rok nie był wyjątkiem. Odwiedzający powiat łańcucki w tym dniu odwiedzili również miejscowy cmentarz, gdzie pierwotnie pochowano rodzinę.
Wzruszająca inskrypcja na grobie rodziny Ulmów
Na grobie znajduje się wzruszający napis: „Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat”. To miejsce symboliczne. Grób rodziny Ulmów łatwo odnaleźć na cmentarzu w Markowej, ponieważ przy głównej drodze znajdują się tablice informujące o jego położeniu. Warto go odwiedzić, jeśli jesteście w okolicy, ponieważ jest to miejsce symboliczne, przesiąknięte trudną historią.
Rodzina Ulmów została pochowana z godnością dzięki staraniom sąsiadów, przyjaciół i bliskich, którzy okazali im miłosierdzie, wykazali się wielką odwagą i zabrali szczątki zamordowanej rodziny. Najpierw pochowano ich w trumnach na miejscu zbrodni, a 11 stycznia 1945 r. na cmentarzu parafialnym, gdzie spoczywali do marca 2023 r.
Później szczątki rodziny przewieziono do kościoła w Markowej. Złożono tam sarkofag z prochami. Wierni z całej Polski modlą się przy relikwiach, prosząc o wstawiennictwo nowego błogosławionego Kościoła katolickiego. Sarkofag pozostanie w kościele w Markowej na stałe. Niewielki relikwiarz, w którym umieszczono również szczątki zamordowanej rodziny, jest przewożony do poszczególnych parafii w całej Polsce, aby wierni mogli oddać hołd błogosławionej rodzinie Ulmów i modlić się przy ich relikwiach.