NEWS
Pożar na pokładzie samolotu. Pasażerowie wpadli w panikę i ugasili płomienie butelkami wody

To mogło skończyć się tragedią. Na pokładzie samolotu linii Hong Kong Airlines, który wystartował z Hangzhou we wschodnich Chinach, wybuchł pożar. Według świadków płomienie pojawiły się w schowku bagażowym nad siedzeniem. Załoga, wspierana przez pasażerów, próbowała ugasić pożar butelkami wody, sokami i mlekiem. Piloci nie czekali – natychmiast skierowali samolot do awaryjnego lądowania w Fuzhou.
Lot HX115, na pokładzie Airbusa A320, wystartował 20 marca o 12:20 czasu lokalnego z Hangzhou w kierunku Hongkongu. Początkowo wszystko poszło zgodnie z planem. Jednak po około 30 minutach, gdy samolot znajdował się na wysokości 9 km, w kabinie słychać było głośny huk. Chwilę później pasażerowie zauważyli dym wydobywający się z bagażnika.
Sytuacja wyglądała bardzo niebezpiecznie. Można było wyczuć zapach palonego plastiku — relacjonował jeden z podróżnych, cytowany przez „The Sun”.
Załoga natychmiast podjęła próbę ugaszenia płomieni. Pasażerowie wzięli napoje z bagażu podręcznego, aby pomóc ugasić pożar. Po około 20 minutach sytuacja została opanowana.
Pilot nie podejmował ryzyka – natychmiastowe lądowanie
Po opanowaniu pożaru piloci zdecydowali o natychmiastowym awaryjnym lądowaniu na międzynarodowym lotnisku Fuzhou Changle. Samolot wylądował bezpiecznie o 14:01.
Nikt nie został ranny, ale wśród pasażerów zapanowała ogromna panika, powiedział rzecznik Hong Kong Airlines, cytowany przez South China Morning Post.
Linie lotnicze zapewniły opiekę i alternatywny lot do Hongkongu dla pasażerów.
Powerbank włączony cenzurowany?
Chociaż linia lotnicza oficjalnie nie potwierdziła przyczyny, nagrania z pokładu udostępnione w mediach społecznościowych pokazują zwęgloną półkę na bagaż podręczny. Eksperci twierdzą, że winowajcą mógł być power bank, czyli przenośna ładowarka, która przegrzała się i eksplodowała.
To ostatni taki incydent w ostatnich miesiącach. W styczniu na pokładzie Air Busan wybuchł pożar spowodowany przegrzaną baterią litowo-jonową. Po tym incydencie, według Bloomberga, Singapore Airlines, Thai Airways i AirAsia wprowadziły zakaz korzystania z powerbanków podczas lotów.
Coraz więcej problemów z bateriami na pokładzie samolotów
Incydent ten jest częścią rosnącej liczby incydentów związanych z bateriami litowo-jonowymi. Od 2023 r. FAA odnotowała ponad 60 przypadków zapalenia się powerbanków na pokładzie samolotów.
W obliczu rosnących zagrożeń coraz więcej linii lotniczych rozważa zaostrzenie przepisów dotyczących przewozu urządzeń zasilanych bateriami litowo-jonowymi.
— Pasażerowie muszą być świadomi, że przewożenie uszkodzonych lub niskiej jakości baterii stanowi poważne ryzyko dla bezpieczeństwa lotu, ostrzegają eksperci w wywiadzie dla The Independent.