Pożar w Warszawie. Pilna ewakuacja matki i dwójki dzieci

W Wawrze z jednej z posesji wydobywał się podejrzany dym. Interwencja straży miejskiej szybko przerodziła się w akcję ratunkową, gdy okazało się, że na terenie wybuchł pożar. Funkcjonariusze wkroczyli do akcji, ratując rodzinę z dziećmi i gasząc płomienie.

Warszawa. Pożar budynku w Wawrze

6 kwietnia strażnicy miejscy z Wydziału Ochrony Środowiska otrzymali zgłoszenie o gęstym dymie na ulicy Narodowej w Wawrze. Na miejscu okazało się, że sytuacja jest znacznie poważniejsza, niż początkowo sądzono. Płomienie były widoczne zza uchylonej bramy.

Funkcjonariusze natychmiast weszli na teren budynku i odkryli, że ogień objął drewniane drzwi budynku i stertę suchych resztek roślin. Silny wiatr zwiększył zagrożenie, szybko rozprzestrzeniając pożar.

Akcja ratunkowa w Wawrze

Najpierw strażnicy sprawdzili, czy nikomu nie grozi niebezpieczeństwo. Na terenie posesji znajdowała się kobieta z dwójką dzieci. Funkcjonariusze poprosili ją o natychmiastowe opuszczenie domu. Następnie, używając węża ogrodowego i grabi, zaczęli gasić płomienie.

Z relacji kobiety wynikało, że pożar został spowodowany popiołem z domowego kominka, który jedno z dzieci wyrzuciło na stos roślin na podwórku, poinformowali strażnicy. W związku z tym na miejscu odbyła się rozmowa na temat zasad bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Kobiecie doradzono również, aby odpowiednio zabezpieczyła teren.