Prawie tragedia na przeprawie. Jest decyzja w sprawie 48-latka

48-letnia mieszkanka Zielonej Góry straciła prawo jazdy po tym, jak prawie potrąciła pieszego na przejściu dla pieszych. Policja skierowała sprawę do sądu.

W Zielonej Górze doszło do niebezpiecznego incydentu na przejściu dla pieszych. 48-letnia kobieta prowadząca Opla prawie potrąciła pieszego, omijając autobus, który zatrzymał się, aby przepuścić pieszego. Incydent został zarejestrowany przez kamery monitoringu miejskiego autobusu.

Dzięki nagraniu udostępnionemu przez Zarząd Transportu Miejskiego policja szybko zidentyfikowała kierowcę. Kobieta wyjaśniła, że ​​nie zauważyła pieszego. Policja uznała naruszenie przepisów za rażące, co skutkowało zatrzymaniem prawa jazdy kierowcy i skierowaniem sprawy do sądu.

Policja apeluje do kierowców o zachowanie ostrożności, zwłaszcza w rejonie przejść dla pieszych i skrzyżowań. Podinspektor Małgorzata Stanisławska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze podkreśla, że ​​bezpieczeństwo na drodze zależy od wszystkich jej uczestników.

Funkcjonariusze przypominają pieszym, że powinni być czujni i upewnić się, że nadjeżdżający pojazd zatrzyma się, zanim wejdą na jezdnię. Policja podkreśla, że ​​wzajemny szacunek i uprzejmość na drodze mogą zapobiec wielu niebezpiecznym sytuacjom.

Od 1 czerwca 2021 r., kiedy to znowelizowano ustawę Prawo o ruchu drogowym, nie tylko pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych, ale także pieszy wchodzący na nie ma pierwszeństwo przed pojazdem (z wyjątkiem tramwaju).

Zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy, w obu przypadkach kierujący pojazdem jest zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności, co wiąże się ze wzmożoną uwagą i dostosowaniem swojego zachowania do zmieniających się warunków i sytuacji na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybką reakcję.