Protesty w Turcji po aresztowaniu burmistrza Stambułu. Policja użyła gazu łzawiącego i gumowych kul!

W piątek (21 marca) wieczorem Turcję ogarnęła fala protestów po aresztowaniu burmistrza Stambułu Ekrema Imamoglu. Minister spraw wewnętrznych Ali Yerlikaya powiedział, że zatrzymano co najmniej 97 osób. Opozycja wezwała obywateli do pokojowych demonstracji, ale sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli.

Protesty w Turcji po aresztowaniu Imamoglu. Policja użyła gazu łzawiącego i gumowych kul

AP poinformowała, że ​​policja użyła gazu pieprzowego, gazu łzawiącego i gumowych kul przeciwko protestującym w Stambule. Demonstranci próbowali przebić się przez policyjne barykady, rzucając w funkcjonariuszy race, kamienie i inne przedmioty. Do starć doszło również w Ankarze i Izmirze. W tych miastach, podobnie jak w Stambule, obowiązuje zakaz zgromadzeń publicznych.

Ozgur Ozel, przewodniczący Republikańskiej Partii Ludowej (CHP), głównej grupy opozycyjnej, powiedział, że w samym Stambule protestowało około 300 000 osób. Aresztowanie Imamoglu, postrzeganego jako główny rywal polityczny prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, było iskrą, która rozpaliła nastroje antyrządowe. Imamoglu, który jest burmistrzem od 2019 r., został zatrzymany wraz ze 105 innymi osobami pod zarzutem korupcji i powiązań z organizacją terrorystyczną.

Aresztowanie Imamoglu rozwścieczyło Turków oskarżeniami o korupcję

To już trzecia noc protestów przeciwko aresztowaniu Imamoglu, na skalę niewidzianą od protestów w parku Gezi w 2013 r. Prezydent Erdogan powiedział, że rząd nie ulegnie „ulicznemu terrorowi”. Władze twierdzą, że wymiar sprawiedliwości działa niezależnie, a wzywanie do protestów jest nieodpowiedzialne.