NEWS
Putin ogłasza mobilizację! Zwiększa armię, zacznie się dziś

Władimir Putin przygotowuje kolejny pobór do wojska w Rosji, podała rosyjska agencja informacyjna Interfax. Dekret został już podobno podpisany przez prezydenta, a pobór potrwa od 1 kwietnia do 15 lipca i obejmie 160 000 mężczyzn w wieku od 18 do 30 lat. Czy możliwe, że Rosja w ogóle nie zamierza zawrzeć pokoju? Wołodymyr Zełenski twierdzi, że Putin chce ofensywy w trzech kierunkach, stąd mobilizacja.
Władimir Putin przygotowuje kolejny pobór do armii rosyjskiej. Rozpoczyna się 1 kwietnia
Ale czy na Ukrainie będzie kolejna wojna i nie będzie pokoju? Władimir Putin, podczas negocjacji pokojowych z Kijowem i Waszyngtonem, przygotowuje kolejny pobór do wojska w Rosji, podała rosyjska agencja informacyjna Interfax. Dekret został już podobno podpisany przez prezydenta, a pobór potrwa od 1 kwietnia do 15 lipca i obejmie 160 000 mężczyzn w wieku od 18 do 30 lat. Wołodymyr Zełenski twierdzi, że Putin chce ofensywy w trzech kierunkach, aby zdobyć jeszcze więcej ukraińskich ziem do przejęcia, stąd mobilizacja. „Według naszych informacji wywiadowczych Rosja przygotowuje się do nowych ofensyw w obwodach sumskim, charkowskim i zaporoskim” — powiedział ukraiński prezydent w zeszłym tygodniu. Donald Trump niedawno powiedział, że jest bardzo zły na Putina, chociaż wcześniej opisywał stronę ukraińską jako bardziej problematyczną podczas rozmów pokojowych.
Putin ogłosił „częściową mobilizację” we wrześniu 2022 r. Wtedy doszło do protestów i paniki
Władimir Putin od dawna zwlekał z ogłoszeniem mobilizacji. Wcześniej wywołała ona protesty w Rosji i masowe ucieczki mężczyzn za granicę. We wrześniu 2022 r. rosyjski dyktator ogłosił „częściową mobilizację”, która objęła rezerwistów, czyli tych, którzy służyli w wojsku. Mimo to krążyły pogłoski, że zatrzymani podczas demonstracji demonstranci są również wysyłani na Ukrainę. W Rosji wybuchły protesty, które zostały jednak stłumione. Na granicach ustawiły się długie kolejki. Ogłaszając „częściową mobilizację”, Putin powtórzył również swoje oskarżenia pod adresem Kijowa, który według Kremla jest agresywną stroną dążącą do zdobycia broni jądrowej – trochę jak Stany Zjednoczone dzisiaj z Iranem. Powiedział też, że Zachód chce zniszczyć Federację Rosyjską. „W przypadku zagrożenia dla naszego państwa, naszej ziemi i naszego ludu, użyjemy wszelkich niezbędnych środków, aby się obronić. To nie jest blef” – powiedział Putin. Co powie tym razem?