NEWS
Putin powiedział to, co Trump chciał usłyszeć”. Łatuszka ostro krytykuje deklarację prezydenta Rosji

Podczas konferencji prasowej w Moskwie Władimir Putin odniósł się do amerykańskiej propozycji 30-dniowego zawieszenia broni na Ukrainie. Chociaż rosyjski przywódca zadeklarował gotowość do rozmów, podkreślił, że warunki zawieszenia broni muszą uwzględniać „podstawowe przyczyny kryzysu”. Deklarację Putina skomentował w wywiadzie dla „Faktu” białoruski opozycjonista Pavel Łatushka, który ocenił, że rosyjski prezydent gra na zwłokę i faktycznie domaga się kapitulacji Ukrainy.
o zawieszeniu działań wojennych, podkreślił, że Rosja nie sprzeciwia się zawieszeniu broni, ale oczekuje gwarancji, że doprowadzi ono do trwałego pokoju.
– Zgadzamy się z propozycjami zaprzestania działań wojennych, ale zakładamy, że to zaprzestanie powinno doprowadzić do długotrwałego pokoju i wyeliminować podstawowe przyczyny tego kryzysu.
Putin odniósł się także do sytuacji w obwodzie kurskim, sugerując, że warunki zawieszenia broni pozostają niejasne.
Byłoby bardzo dobrze, gdybyśmy osiągnęli zawieszenie broni ze stroną ukraińską na co najmniej 30 dni. I jesteśmy za tym. Ale są pewne niuanse. Pierwszą rzeczą, którą zrobimy z tym obszarem, jest problem w obwodzie kurskim? Jeśli zaprzestaniemy działań wojennych na 30 dni, co to będzie oznaczać? Że wszyscy, którzy tam są, odejdą bez walki? Czy będziemy musieli ich stamtąd wypuścić po tym, jak popełnili wiele zbrodni na cywilach? A może ukraińskie kierownictwo wyda im rozkaz złożenia broni? Po prostu się poddadzą. Jak to będzie? Nie jest jasne — powiedział Putin.
Białoruski opozycjonista Pavel Latushka skomentował deklarację Putina, mówiąc, że rosyjski przywódca celowo formułuje swoje stanowisko w sposób sugerujący otwartość na negocjacje, ale w rzeczywistości stawia warunki, które są nie do przyjęcia dla Ukrainy. „Rzeczywiście, myślę, że będzie żądał, aby Ukraina spełniła wszystkie warunki, które zostały ustalone 24 lutego 2022 r. Będzie też grał w grę bycia za pokojem, ale podstawą będzie kapitulacja Ukrainy i spełnienie wszystkich warunków, które Kreml chce spełnić” – powiedział Latushka w wywiadzie dla
Putin powiedział to, co Trump chciał usłyszeć, że jest gotowy na zawieszenie broni, ale pod pewnymi warunkami. A te warunki faktycznie dają podstawy do myślenia, że to zawieszenie broni nie jest realistycznym scenariuszem, bo on faktycznie proponuje, aby ukraińskie jednostki wojskowe stacjonujące w obwodzie kurskim w Rosji skapitulowały.
— przyznał Paweł Łatuszka.
Łatuszka podkreślił, że strategią Kremla jest tworzenie iluzji dialogu, podczas gdy rzeczywistym celem jest zmuszenie Ukrainy do spełnienia rosyjskich żądań. „Myślę, że trzeba czytać między słowami Putina i między literami. I będzie to zależało od tego, co prezydent Stanów Zjednoczonych również chce usłyszeć” – powiedział Łatuszka.
— Będzie żądał kontroli nad wszystkimi terytoriami, które wpisał do Konstytucji Federacji Rosyjskiej, a także pełnej kontroli nad Ukrainą. Ukraina nigdy tego nie poprze i dziś tworzy to impas. Zewnętrzna gra sprawia wrażenie, że jest dialog, próba osiągnięcia porozumienia, ale w rzeczywistości trudno będzie osiągnąć porozumienie, jeśli Rosja nie zrezygnuje ze swoich żądań.
Łatuszka podkreślił w wywiadzie dla „Faktu”.
Czy nastąpi zawieszenie broni?
Wieczorem Putin ma spotkać się z wysłannikiem Donalda Trumpa, Stevenem Witkoffem. Kluczowym tematem rozmów będzie propozycja 30-dniowego zawieszenia broni, którą przyjęła Ukraina i przekazała Rosji Waszyngton.
W najbliższy piątek planowana jest również rozmowa telefoniczna Władimira Putina z Donaldem Trumpem. Może mieć ona kluczowe znaczenie dla dalszego przebiegu negocjacji i ustalenia, czy rzeczywiście istnieje szansa na tymczasowe zaprzestanie działań wojennych.