Radosław Sikorski i Elon Musk kontynuują spór? Znów padły mocne słowa…

Jakiś czas temu cały świat dyskutował o ostrej wymianie zdań między ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim a Elonem Muskiem, do której doszło na Twitterze. Czy czeka nas teraz kontynuacja sporu? Polski polityk po raz kolejny nie przebierał w słowach…

Radosław Sikorski udzielił wywiadu Sky News. Nie sposób było uniknąć pytania o jego relacje z Elonem Muskiem. Dziennikarz zapytał, czy już się pogodzili. Polski dyplomata nie krył rozbawienia.

– Elon Musk jest wielkim pionierem i życzę mu powodzenia w drodze na Marsa, odpowiedział ze śmiechem.

Radosław Sikorski o Donaldzie Trumpie

Nie brakowało też poważnych tematów. Szef dyplomacji ostrzegał, że jeśli Putinowi uda się przejąć Ukrainę, może chcieć zaatakować kraje dalej na zachód. „To byłoby szaleństwo, ale inwazja na Ukrainę też nie była racjonalna” – powiedział.

Odpowiadając na pytanie o podejście prezydenta USA do wojny na Ukrainie, ocenił, że chociaż taktyka Trumpa jest nietypowa, jest on nastawiony na sukces.

– I życzymy mu sukcesu, który definiujemy jako sprawiedliwy pokój. Nie tylko zawieszenie broni, ale sprawiedliwy, długotrwały pokój dla Ukrainy – zauważył.

Sikorski podkreślił, że Trump jest w stanie bardzo szybko zmienić swoją politykę. Jeśli stwierdzi, że Putin jest mu przeciwny lub nie chce współpracować, Stany Zjednoczone mogą zaostrzyć sankcje i zwiększyć wsparcie dla Ukrainy.

Trump daje Putinowi szansę na „wycofanie się z tej katastrofalnej wojny z twarzą”, ale jeśli Putin nie wykorzysta tej szansy, Trump może zaostrzyć swoje stanowisko – powiedział.

Minister podkreślił, że w kontekście rywalizacji USA-Chiny Trump potrzebuje sojuszników. Ocenił również, że wiarygodność Stanów Zjednoczonych, nie tylko w Europie Wschodniej, ale i na świecie, będzie zależeć od jakości rozwiązania konfliktu na Ukrainie.

Radosław Sikorski o Rosji

Szef MSZ został również zapytany o możliwy sprzeciw Putina wobec ewentualnej międzynarodowej misji pokojowej na Ukrainie. Sikorski podkreślił, że to Ukraina powinna decydować, jakie wojska mogą znaleźć się na jej terytorium. „Putin o tym nie decyduje” – podkreślił.

Minister stwierdził również, że Polska nie rozważa wysłania wojsk na Ukrainę w ramach potencjalnej misji pokojowej, ale byłaby częścią operacji, wspierając działania logistyczne. Przypomniał, że Polska jest krajem frontowym, a jej głównym zadaniem jest ochrona zewnętrznej granicy NATO.