Robert Lewandowski oszalał na drodze po meczu Polska – Litwa! Złamał kilka przepisów. Przekroczył prędkość o tyle

Reprezentacja Polski rozpoczęła eliminacje do Mistrzostw Świata. Zespół Michała Probierza wygrał swój pierwszy mecz z Litwą 1:0, a Robert Lewandowski został bohaterem drużyny, strzelając zwycięskiego gola. Kapitan reprezentacji Polski, oprócz szaleństwa na boisku, nie boi się brawurowej jazdy po ulicach, którą uchwyciły nasze kamery.

Wszyscy kibice reprezentacji Polski czekali na powrót drużyny i liczyli na świetne fajerwerki ze strony piłkarzy Michała Probierza. Biało-czerwoni zrealizowali plan minimum, czyli zdobyli trzy punkty w starciu z Litwą, ale nie obyło się bez fali krytyki za postawę w tym meczu. Kilka słów po meczu wypowiedział Marek Koźmiński.

– Probierz miał sporo czasu, ale nie dokonał żadnego wyboru. Przez kadrę przewinęło się wielu przypadkowych zawodników. Nie ma pojęcia, jak grać. Przez 20-30 minut drugiej połowy dominowała Litwa. Wygraliśmy tylko dzięki Łukaszowi Skorupskiemu i Robertowi Lewandowskiemu – ocenił były piłkarz reprezentacji Polski.

Bohaterem meczu był bez wątpienia Lewandowski, który wykorzystał swoją szansę i pokonał bramkarza gości w 81. minucie.

Robert Lewandowski pędził jak szalony po warszawskich drogach. Wszystko zostało uchwycone na zdjęciach

Po meczu wszyscy polowali na Lewandowskiego, żeby zdobyć autograf lub zrobić sobie zdjęcie z piłkarzem Barcelony. Ta sztuczka udała się małej grupie kibiców, dla których piłkarz zatrzymał się w swoim samochodzie. Kierowcy jadący za 36-latkiem musieli uzbroić się w cierpliwość, bo piłkarz zatrzymał się dla swoich kibiców na środku drogi.

Chwilę później kamery „Super Expressu” uchwyciły Lewandowskiego pędzącego ulicami Warszawy, przekraczającego dozwoloną prędkość o ok. 15/20 km/h.