NEWS
Smaszcz nie mógł znieść Wojewódzkiego! Padły mocne słowa

We wtorek 25 marca Paulina Smaszcz była gościem na kanapie Kuby Wojewódzkiego. Zaczęło się od wzajemnego „gryzienia” przeplatanego komplementami, ale ostatecznie zrobiło się poważnie. Wojewódzki zapytał Smaszcz wprost, czy nie boi się więzienia. A potem celebrytka nie wytrzymała i dała upust swoim emocjom.
Paulina Smaszcz nazwała siebie „kobiecą petardą” i od lat udowadnia, że to prawda. 52-letnia psycholog publicznie spuściła „piekło” swojemu byłemu mężowi Maciejowi Kurzajewskiemu. Jak zauważył Wojewódzki, Smaszcz nie ma dobrego zdania o mężczyznach, ale chowała się za socjologicznymi badaniami, by udowodnić swoje tezy. A to był dopiero niewinny początek jej wizyty na kanapie Kuby Wojewódzkiego.
Wojewódzki nie zrezygnował z Kurzajewskiego
Kuba Wojewódzki „rozgrzał” Paulinę Smaszcz komentarzami na temat Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek. W pewnym momencie powiedział:
Wojewódzki próbował też dowiedzieć się, dlaczego Smaszcz poszła do programu „Królowa przetrwania” i w zasadzie zrobiła swój prywatny show „dla mas”. Celebrytka, naukowiec zebrała bardzo poważną odpowiedź.
Aby walczyć o to, co moje i pokazać, że iluzja nie jest rzeczywistością. Pokazać, że ta skonstruowana rzeczywistość opiera się na kłamstwie. A moja rzeczywistość, którą pokazałam jako prawdziwą, taką jaka jest, dostałam za to w tyłek. Ludzie nie chcą prawdy. Ludzie chcą cukierkowych obrazków z serduszkami, wyimaginowanych, zupełnie niezwiązanych z rzeczywistością.
Paulina Smaszcz gorzko o rozwodzie i chorobie. „Wszyscy cię zostawiają”
Paulina Smaszcz, ze względu na swój styl, jasne wyrażanie myśli i opinii, ma na swoim koncie kilka pozwów sądowych. I Wojewódzki postanowił wykorzystać ten fakt, umiejętnie kierując rozmowę w stronę… więzienia!
Czy Smaszcz trafi do więzienia?
Wiem, że szereg osób nieustannie pisze na Ciebie jakieś donosy, jakiś pozew. Pewnie masz już przygotowane biuro prasowe, które Cię obsługuje. Naprawdę boisz się, że trafisz do więzienia?
Słuchaj, gdyby Agata Kulesza była ze mną w tym więzieniu, to powiem Ci, że to fajne więzienie – zażartował Smaszcz, nawiązując do serialu „Skazana”.
Ale Kuba Wojewódzki nie odpuścił i zapytał Smaszcz o sprawy, które trafiły do sądu. Na koniec padło pytanie, czy celebrytka nie boi się więzienia. I wtedy Paulina Smaszcz nie wytrzymała i zamiast żartów zobaczyliśmy prawdziwe emocje.
Jestem na to przygotowana. Kuba, dojrzałem do takiego momentu w życiu, że niczego się nie boję. Poza jedną rzeczą. Jest jedna rzecz, której się boję, bo jej doświadczyłem i rozmawialiśmy o tym wczoraj przez telefon. Przeżyłem już śmierć trzech synów i nigdy nie chciałbym, żeby moje dzieci umarły przede mną. To jedyna rzecz, której się boję. A reszta, uwierz mi, więzienia, kary, donosy, procesy…