NEWS
Tragedia na Podlasiu. W wypadku zginęło dwóch policjantów

Był 7 maja 2015 r. Trzech policjantów, w tym młodszy inspektor Krzysztof Tumiel i podchorąży Cezary Mokrzewski, eskortowało zatrzymanego mężczyznę. Nagle wydarzyła się straszna tragedia – ciężarówka uderzyła w ich samochód. Dwóch policjantów zginęło na miejscu.
Tragiczny wypadek na Podlasiu
Do tej tragedii doszło dziesięć lat temu, 7 maja. Trzech funkcjonariuszy, w tym sierżant sztabowy Cezary Mokrzewski i podinspektor Krzysztof Tumiel, eskortowało zatrzymanego mężczyznę. Nagle doszło do tragicznego wypadku, w którym na miejscu zginęło dwóch policjantów. – Nieoznakowany pojazd służbowy poruszający się prawidłowo drogą krajową nr 8 w kierunku Białegostoku, w miejscowości Pęsy-Lipno, został celowo, wbrew przepisom ruchu drogowego, wjechany przez kierowcę nadjeżdżającego z naprzeciwka ciągnika siodłowego. W wyniku wypadku policjant zginął – opisuje tragiczne wydarzenia portal policja.pl.
Kim byli zabici policjanci?
Sierżant sztabowy Cezary Mokrzewski miał 38 lat. – Był zdyscyplinowanym, pracowitym, elastycznym i sumiennym policjantem. Posiadał duże umiejętności w posługiwaniu się formami i metodami pracy operacyjnej. Skutecznie prowadził sprawy dotyczące zorganizowanych grup przestępczych zajmujących się handlem narkotykami, przemytem samochodów i nielegalną bronią. Wykazywał się kreatywnością i inicjatywą – opisuje funkcjonariusza portal policja.pl.
Podinspektor Krzysztof Tumiel zmarł w wieku 35 lat. – Był sumiennym, zdyscyplinowanym policjantem, zaangażowanym w wykonywanie swoich obowiązków. Jego profesjonalizm, wiedza, doświadczenie zawodowe i predyspozycje sprawiły, że powierzono mu obowiązki naczelnika wydziału do walki z zorganizowaną przestępczością narkotykową przy białostockim zarządzie Centralnego Biura Śledczego Policji – czytamy na stronie policja.pl.