Uczestniczka Powstania Warszawskiego umiera. Halina Kolińska miała 101 lat. „Cześć jej pamięci”

Zmarła Halina Kolińska, ps. „Średzka”, uczestniczka Powstania Warszawskiego i dowódczyni grupy oficerów łącznikowych AK. W czasie Powstania awansowała na stopień sierżanta plutonu, po jego upadku trafiła do niemieckich obozów jenieckich. Po wojnie pracowała jako aptekarka i mieszkała w Sieradzu. Miała 101 lat.

Halina Józefa Loga, bo tak brzmiało jej nazwisko panieńskie, urodziła się 23 lutego 1924 roku w Śremie. Od lutego 1941 roku działała w Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej pod pseudonimem „Średzka”. Była łączniczką, kolportowała prasę podziemną i uczestniczyła w transporcie broni. Brała udział także w akcji „N”, której celem była dezinformacja niemieckiego okupanta poprzez kolportaż listów i ulotek w języku niemieckim.

Według Muzeum Powstania Warszawskiego, Halina Kolińska uczestniczyła w obserwowaniu trybu życia Niemców, którzy mieli być celem akcji likwidacyjnych za zbrodnie na Polakach. Śledziła także karetki więzienne przewożące więźniów z Pawiaka na Szuchę.

Podczas Powstania Warszawskiego Halina Kolińska dowodziła grupą oficerów łącznikowych AK i awansowała na stopień plutonowego. Po kapitulacji trafiła do obozów jenieckich – była przetrzymywana m.in. w Lamsdorf, Mühlberg, Altenburg i Stalagu VI-C Oberlangen. Obóz został wyzwolony 12 kwietnia 1945 r. przez 1. Dywizję Pancerną gen. Stanisława Maczka.

Po zakończeniu wojny Halina Kolińska wróciła do Polski. Ukończyła farmację i przez wiele lat pracowała jako farmaceutka. Na stałe zamieszkała w Sieradzu, gdzie mieszkała aż do śmierci.

Informację o jej śmierci podał portal miejski Sieradza. Pogrzeb odbędzie się 15 marca o godzinie 10:00 w Bazylice Mniejszej w Sieradzu.