Connect with us

NEWS

Uderzyli w mężczyznę, porzucili samochód i zgłosili jego kradzież. Złapano ich trzy miesiące po tragicznym wypadku

Published

on

Uderzyli w mężczyznę, porzucili samochód i zgłosili jego kradzież. Złapano ich trzy miesiące po tragicznym wypadku

Bliscy 62-letniego Roberta Redmonda Jr., który zmarł w grudniu 2024 r. po potrąceniu na ulicy w Joliet w stanie Illinois, odzyskali nadzieję, że osoby odpowiedzialne zostaną ukarane. Policja w końcu aresztowała podejrzanych o jego śmierć.

Aresztowanie 40-letniego Jamesa Deala i 36-letniej Dominique Kennedy zajęło trzy miesiące. Para ma stanąć przed sądem za wypadek, do którego doszło 14 grudnia 2024 r. na przedmieściach Chicago. Tego pamiętnego dnia, przed południem, policja znalazła ciężko rannego mężczyznę leżącego na chodniku w pobliżu skrzyżowania 4th Avenue i South Chicago Street w Joliet w stanie Illinois. Rannego mężczyznę przewieziono do pobliskiego Ascension St. Joseph Medical Center, ale lekarzom nie udało się go uratować.

Ofiarą był 62-letni Robert Redmond Jr. z Joliet. Według policji sprawca wypadku nie udzielił pomocy rannym i uciekł z miejsca zdarzenia. Następnego dnia funkcjonariusze znaleźli porzuconego Chevroleta Malibu. Jednak droga do złapania sprawców była długa.

Śledczy ustalili, że kierowcą samochodu był James Deal z Joliet, a jego przyjaciel, Dominique Kennedy z Aurory w stanie Illinois, próbował go kryć, fałszywie zgłaszając kradzież pojazdu. 13 marca policja uzyskała nakaz aresztowania podejrzanych w tej sprawie. 17 marca Kennedy został aresztowany w Aurorze, a Deal sam zgłosił się na komisariat policji w Joliet.

Mężczyznę oskarżono o ucieczkę z miejsca wypadku i niezgłoszenie zdarzenia, w wyniku którego nastąpił zgon. Kennedy’ego oskarżono o fałszywe zgłoszenie kradzieży pojazdu, utrudnianie śledztwa i zakłócanie porządku publicznego. Podejrzani zostali zwolnieni z aresztu i będą przetrzymywani za kaucją.

Lokalna społeczność jest jednak oburzona, że ​​policja potrzebowała trzech miesięcy, aby aresztować sprawców w pozornie prostej sprawie, a oni i tak odeszli. – „Nasz system sprawiedliwości i prawo Safe-T muszą trafić do kosza. Potrzebujemy ludzi, którzy zabijają kogoś i po prostu odjeżdżają z miejsca wypadku, aby zniknęli z naszych ulic i nie wracali, aby zrobić to ponownie. Założę się, że gdyby ofiarą była ktoś ważny, na przykład członek rodziny sędziego, sprawcy nadal siedzieliby w więzieniu” – skomentował Patrick Murphy na Facebooku.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Galaxyhub24