Ukryty cel Nawrockiego? Chce go wykorzystać w drugiej turze

Różnica między kandydatami prawicy jest coraz mniejsza. Według najnowszego sondażu Ipsos dla TVP, różnica między Karolem Nawrockim a Sławomirem Mentzenem wynosi zaledwie 4 punkty procentowe. Oznacza to, że kandydat Prawa i Sprawiedliwości ma powody do obaw – niektóre analizy sugerują, że to lider Nowej Nadziei może mieć większe szanse na przejście do drugiej tury. Zespół kampanii PiS gorączkowo pracuje nad nową strategią.

Sławomir Mentzen nie szczędzi krytyki działaniom Prawa i Sprawiedliwości i konsekwentnie buduje swój wizerunek jako kandydata antyestablishmentowego. Jednak jego ataki na politykę PiS nie spotykają się z bezpośrednią odpowiedzią ze strony Karola Nawrockiego. Skąd ta powściągliwość? Czy sztab PiS uznał, że konfrontacja z Mentzenem przyniesie więcej strat niż korzyści? A może czeka na odpowiedni moment, by uderzyć?

W środę rano Przemysław Czarnek był gościem Radia Zet, gdzie mówił m.in. o wysokim poparciu, jakim w sondażach przedwyborczych cieszy się kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen.

— Cieszę się z tego, że dziś większość ludzi w Polsce, a to już widać gołym okiem, licząc też wszystkie te procenty w sondażach, lokuje swoje emocje i swoje poparcie po prawej stronie sceny politycznej. I to jest dla nas ogromna szansa, żeby wyjść z paraliżu państwa, który jest dziś wprowadzony — stwierdził Czarnek.

Bogdan Rymanowski zapytał byłego ministra edukacji, czy to oznacza, że ​​poparłby Sławomira Mentzena, gdyby to on, a nie Karol Nawrocki, przeszedł do drugiej tury wyborów prezydenckich.

— Nie będę teraz mówił o tym, co by było, gdyby, ale powiem jedno. Zawsze mówiłem i powtarzam, że jesteśmy gotowi na koalicję z Konfederacją natychmiast. Bo prawa strona sceny politycznej musi przegonić koalicję 13 grudnia

PiS ma plan!

Może nie wszyscy politycy PiS liczą na koalicję z Konfederacją, ale ludzie w sztabie wyborczym Karola Nawrockiego z pewnością liczą na to, że Sławomir Mentzen poprze prezesa IPN, jeśli przejdzie do drugiej tury wyborów prezydenckich. Z tego założenia ma wynikać powściągliwość w reagowaniu na zaczepki czy krytykę ze strony kandydata Konfederacji na prezydenta.

Na pytanie, czy Karol Nawrocki zaostrzy swoją retorykę przeciwko Mentzenowi, jeden z posłów PiS odpowiedział wprost:

— Nie jest to wykluczone, ale uważajcie, bo w drugiej turze będzie chciał go prosić o poparcie, więc nie może przesadzić.

— podkreślił polityk, prosząc o zachowanie anonimowości.

W partii Jarosława Kaczyńskiego słabnie przekonanie, że Karol Nawrocki wygra wybory prezydenckie w Polsce. Początkowo część posłów była przekonana, że ​​prezes IPN może wygrać wybory już w pierwszej turze. W tej chwili politycy PiS zadają sobie pytanie, czy Nawrocki w ogóle przejdzie do drugiej tury wyborów prezydenckich?